Kultura

Region. Podtrzymywanie kaszubskiej tradycji. Pielęgnują pamięć o istotnych dla regionalizmu wydarzeniach

Dokładnie 8 maja minęło pięć lat od wprowadzenia repliki Matki Boskiej Królowej Kaszub do kościoła w Wilnie na Ontaryjskich Kaszubach. Figurkę poświęconą wcześniej przez ks. bpa Ryszarda Kasynę zawiozła do Kanady osiemnastoosobowa delegacja Kaszubów z kraju. Z perspektywy lat to wydarzenie dobrze służy kaszubskiemu trwaniu w Kanadzie.

Pięć lat po tym wydarzeniu uczestnicy tamtej wyprawy spotkali się w Somoninie na mszy rocznicowej odprawionej w intencji jednego z uczestników, zmarłego w ubiegłym roku, Zbigniewa Rycherta. Wspominano także zaangażowanych w dziele budowy mostu przyjaźni pomiędzy Kaszubami z dwóch półkul Daniela Czapiewskiego, Jacka Wrońskiego i rzeźbiarza madonn kaszubskich Czesława Birra. Na mszy pod przewodnictwem ks. proboszcza Piotra Kardasa i w asyście fanciszkanina o. Dacjana, oba czytania były po kaszubsku, podobnie jak modlitwa wiernych. Z kolei nad grobami Z. Rycherta i D. Czapiewskiego odśpiewano „Kaszëbską Królewą”.

– Òni baro wiele wnioslë w bùdowanié naszi łączbë, we wzmòcnienié kaszëbiznë. Më mùszimë to prowadzëc dali – podkreślał red. Mariusz Szmidka, który także od lat zaangażowany jest w budowanie tej więzi. W podobnym duchu wypowiadali się Marian Gorlikowski, który najwięcej razy bywał u Kaszubów Kanadyjskich oraz Maciej Czapiewski – kontynuator tej części działań swego brata.

Oddali się wspomnieniom

Podczas spotkania odbyła się projekcja filmu „Swiónowskô nasza Matinkò”, w którym zrelacjonowano wydarzenia sprzed pięciu lat. W specjalnie zorganizowanym połączeniu wieloletni lider kanadyjskich Kaszubów David Shulist przekazał serdeczne pozdrowienia i życzenia dalszych udanych inicjatyw. Były gorące wspomnienia, oglądanie fotografii, także wspólne kaszubskie śpiewy. Planowano również dalsze działania związane z regionalizmem.  Prawdopodobnie już niebawem pojawią się ich owoce.

Nad/opr.red

Komentarze