Królowie i wspólne kolędy
W miniony poniedziałek po raz kolejny ulice Sierakowic rozbrzmiały radosnymi kolędami, a mieszkańcy wzięli udział w tradycyjnym Orszaku Trzech Króli. W wielokolorowym pochodzie udział wzięła liczna rzesza mieszkańców gminy.
Orszak Trzech Króli w Sierakowicach to tradycja, która od 2016 roku niezmiennie jednoczy lokalną społeczność. Co roku wydarzenie przyciąga coraz większą liczbę uczestników, którzy wspólnie świętują, śpiewają kolędy i przemierzają ulice miejscowości.
W tegorocznym wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, w tym wójt gminy Mirosław Kuczkowski z rodziną oraz wiceprzewodniczący Rady Gminy Witold Sildatk.
Sierakowickie obchody
W tym roku obchody rozpoczęły się o godzinie 13 mszą świętą w kościele pw. Św. Jana. Następnie uczestnicy na czele z gwiazdką przemaszerowali trasą prowadzącą do kościoła pw. Św. Marcina. Po raz pierwszy finał orszaku odbył się właśnie w tym miejscu, gdyż w poprzednich latach wydarzenie kończyło się przy Ołtarzu Papieskim. Tutaj Trzej Królowie, odgrywani przez członków należących do rzymskokatolickiej organizacji „Rycerze Kolumba” oddali pokłon Dziecięciu Jezus w szopce. Jak co roku mieszkańcy z entuzjazmem włączyli się w obchody, prezentując symboliczne korony, które nadawały wydarzeniu jeszcze bardziej barwnego i radosnego charakteru. Po przemarszu uczestnicy udali się do kościoła pw. Św. Marcina, by tam w świątecznym nastroju śpiewać kolędy.
Nad/opr.red.