Tegoroczny jarmark, choć odbywał się w warunkach sanitarnych, zaskoczył większą niż zazwyczaj ofertą rękodzieła, ozdób świątecznych i innych elementów związanych z czasem Bożego Narodzenia. Zaprezentowały się muzycznie działające na terenie gminy zespoły i soliści. Największą radość z jarmarku miały dzieci.
Kiszewski Jarmark Bożonarodzeniowy ma już swoją tradycję, a co za tym idzie stałą grupę wystawców i rzesze odwiedzających. W tym roku stoisk było jeszcze więcej. Przez to, że niewiele takich wydarzeń odbywało się, przybyli tu nowi handlowcy. Od razu na wejściu kusiła zapachem i wyglądem oferta Oberży Konarzyny. Z roku na rok stoisko rozrasta się. Tak samo jak oferta stoisk Kół Gospodyń Wiejskich działających na terenie gminy. Obok stałych już uczestników, jak np. Szkoła Podstawowa w Górze, czy stoiska z obrazami Ryszarda Rosławskiego kiszewskiego artysty-malarza, pojawiły się nowe np. ,,Wersalka Design’’ czy ,,Kociewie Etno Design’’.
Od jemioły, pierniczka po fjuta
Czegoż tu nie można było zobaczyć? Od prostych po najbardziej zaskakujące ozdoby świąteczne. Pierniki w najróżniejszym wydaniu. Od tych tradycyjnych po białe, adwentowe od pani Basi.
– Ja tu specjalnie przyjeżdżam po te tradycyjne, kiszewskie, białe pierniki na amoniaku. Zachwycają niepowtarzalnością smaku i wyglądem, ponieważ są ręcznie malowane – mówi Urszula Zimorska z Osady ,,Stara Baśń’’
Na stoisku Doroty Piechowskiej oferującej wszystko z Kociewia. Można było kupić ,,fjuta’’ – ręcznie robiony tylko tu, syrop z buraka cukrowego.
Zaskakiwała bardzo bogata oferta rękodzieła, dla którego surowcem jest drewno. Zdumiewała wyobraźnia twórców. Od zwykłych ,,malunków’’ na deseczkach, przez najróżniejszych kształtów anioły, po ofertę firmy ,,Wersalka Design’’.
Święty Mikołaj i Fabryka Elfów
Jednak zdecydowanie największa oferta czekała na najmłodszych. Działała Fabryka Elfów i ,,produkowała’’ najróżniejsze zabawy dla dzieci. Od tych ruchowych po zdobienie pierników. Magnes, który szczególnie przyciągał najmłodszych miało stoisko zakładu Foto Pazda. Tu na kolanach św. Mikołaja każde dziecko mogło sobie zrobić pamiątkową fotkę. Rodzice byli wniebowzięci.
Od rana na scenie jarmarku występowały grupy muzyczne i soliści z terenu gminy.
D. Tryzna