Tak należałoby określić to, co się działo w ubiegłą niedzielę na placu przed sulęczyńskim GOK. W rozegranych tu zawodach wzięło udział osiemnaście drużyn. Kibicowała im tak szeroka publiczność, że przygotowano dla niej bogatą, festynową ofertę.
Niewiele jest miejscowości gdzie zawodom strażackim kibicuje tak duża rzesza mieszkańców. Pamiętam podobne tłumy wiele lat temu na zawodach w Leźnie, czy trochę mniejsze na podczas gminnych rywalizacji w Stężycy, czy Przodkowie. Być może jakiś wpływ na to miał powrót dobrej pogody. Uważam, że główną przyczyną jest to, że w Sulęczynie podtrzymuje się należycie strażacką tradycję. Widać to było choćby po ilości drużyn biorących udział w zawodach.
– Siedemnaście zespołów z trzech jednostek to daje średnio sześć na jedną OSP. To niewątpliwie najlepszy wynik w całym powiecie kartuskim, a może i regionie. Stąd należą się druhom funkcyjnym – prezesom, naczelnikom ogromne podziękowania – mówił dh Edmund Kwidziński, dyrektor Zarządu Wykonawczego Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP.
Drugim dowodem obecność drużyn, których członkowie to dzieci od 5-10 lat. Choć takie drużyny można znaleźć w sąsiedniej gminie Sierakowice, to w Sulęczynie jest ich najwięcej. Widać było, że tu praca z tymi najmłodszymi adeptami pożarnictwa przynosi najlepsze rezultaty.
Rywalizacja w słońcu
To właśnie te najmłodsze drużyny rozpoczęły gminne zawody. Ich członkowie mieli do pokonania specjalnie przygotowany tor przeszkód. Jego pokonanie dostarczyło startującym wielu emocji, ale jeszcze więcej widać było wśród kibicujących im rodziców i najbliższych. Dla drużyn MDP zarówno męskich, jak i żeńskich zawody nie były jakimś większym wyzwaniem. Poszczególne drużyny podchodziły do tego na luzie, choć „nie bez pazura”.
Wśród MDP żeńskich 12-15 wygrały dziewczęta z OSP Mściszewice z czasem 1,87. Na drugim miejscu znalazła się ekipa z Sulęczyna, której zabrakło kilkadziesiąt setnych, by wygrać. Miejsce trzecie zajęły dziewczyny z Kistowa z czasem 2,52. Wśród chłopców wygrała drużyna z Mściszewic z czasem 1,77. OSP Kistowo zajęło kolejne miejsce z czasem 1,86. Sulęczyno zdobyło brązowy medal za czas 1,95. Wśród kobiet powyżej 18 lat wygrała ekipa z Sulęczyna. Na drugim miejscu sklasyfikowano OSP Kistowo. Razem z drużynami druhów czynnych z gminnych jednostek wystąpili też druhowie z OSP Rekowo z sąsiedniej gminy Bytów. Rywalizacji towarzyszyły atrakcje festynu strażackiego. Najmłodsi do woli mogli korzystać z dmuchańców, a na starszych czekała strażacka grochówka i oferta stoisk jarmarku. Niewątpliwie atrakcją festynu była możliwość przelotu helikopterem, z której to mimo znacznej ceny wielu korzystało. Na lądowisku cały czas była kolejka.
VIP-y w Sulęczynie
Strażacki festyn w Sulęczynie odwiedzili wiceminister Marcin Horała i wojewoda Dariusz Drelich. Towarzyszyli im Jerzy Barzowski, radny Sejmiku Pomorskiego i Andrzej Leyk, radny powiatu kartuskiego. Samorząd powiatu dodatkowo reprezentował wicestarosta Piotr Fikus i miejscowy radny powiatu Andrzej Potrac. Oczywiście obecny był wójt gminy Bernard Grucza i wielu pracowników urzędu. Władze wojewódzkie OSP reprezentował dh Andrzej Roda, wieloletni prezes i komendant gminny.
Jako dobry gospodarz wójt skorzystał ze sposobności, aby pokazać przedstawicielom rządu inwestycje realizowane dzięki wsparciu programów rządowych. Wszyscy oni wzięli udział w dekoracji zwycięzców zawodów, wręczając ich uczestnikom pamiątkowe puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe. Do organizatorów zawodów dha Roberta Rody, komendanta gminnego ZOSP RP i innych druhów funkcyjnych trafiło z ust VIP-ów wiele podziękowań.
D. Tryzna