Prezentacja zabytkowego dziś sprzętu strażackiego w paradzie i akcji to główny cel tej popularnej imprezy. Obok tego pokazanie, czym dziś dysponuje OSP i do tego dobra zabawa. Wszystko to tegoroczna, jubileuszowa edycja zrealizowała.
Parada Sikawek Konnych to od początku główne dzieło stowarzyszenia „Szczyt Wieżyca”, któremu prezesuje Andrzej Młyński. Jak sam podkreśla, nie udałoby się tego zrobić bez zaangażowania miejscowego KGW, gminy i wsparcia udzielonego przez Zarząd Wojewódzki Związku OSP RP. Choć tegoroczna edycja była jubileuszową, to trzeba przyznać, że była skromniejsza niż ta z roku ubiegłego, kiedy to gościł na niej sam wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Jak mówiło wielu, powrót słonecznej pogody spowodował, że dużo jej uczestników zamiast na paradę wyjechało w pole.
Podtrzymują tradycję
W tegorocznej paradzie ulicami Szymbarka i sąsiednich Potuł wzięło udział pięć zabytkowych sikawek konnych. Trzy przyjechały z powiatu kartuskiego: z jednostki miejscowej, Goręczyna i Skrzeszewa. Natomiast pozostałe dwie z odległego Gulczewa i Luzina. Po paradnym przejeździe na szymbarskim stadionie odbyły się pokazy w akcji tego zabytkowego sprzętu. Dla porównania publiczność parady mogła obejrzeć nowe wozy bojowe, które są dzisiaj na wyposażeniu OSP.
Biesiada ze strażackimi akcentami
Jak co roku organizatorzy przygotowali dla uczestników szeroką ofertę gastronomiczną i wiele atrakcji dla najmłodszych. Z długim programem muzycznym wystąpiła przed publicznością Młodzieżowa Orkiestra Dęta z OSP Świekatowo.
– Dziś w Szymbarku wystąpiło 25 muzyków spośród naszego podstawowego składu, który liczy 36 osób. Przyjechaliśmy tu, ponieważ współpracujemy z OSP Skrzeszewo. Będziemy u nich za dwa miesiące na 90-leciu. Skąd związki z Kaszubami? Otóż nasz założyciel, a orkiestra powstała 1986 roku, śp. Kazimierz Goldstrom pochodził z Żukowa i tu jest pochowany – mówi Karol Ratkowski, dyrygent orkiestry.
Po nich scenę zajęła popularna w regionie Kapela „A Matizer Noga” z jej liderem Bartłomiejem Flisikowskim, który zupełnie niedawno został mistrzem tabaczenia. Jak zawsze oprócz popularnych regionalnych melodii były też dowcipy i opowiastki w języku kaszubskim.
Na scenie wręczono nagrody przedstawicielom jednostek OSP, które zwyciężyły w pomorskim w projekcie „OSP na straży środowiska”. W obecności Edmunda Kwidzińskiego, dyrektora Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP RP i koordynatorów projektu m.in. Sławomira Borowskiego otrzymali druhowie z OSP Lubań z gminy Nowa Karczma i OSP Łebno z gminy Szemud.
D. Tryzna
