Moc atrakcji orkiestrowego grania
WOŚP zagrała tu „po szemudzku”. Atrakcji było tak wiele, że można było nimi obdzielić kilka takich imprez. Licytacje prowadził m.in. wójt Ryszard Kalkowski. To wszystko przyczyniło się do tego, że zebrano razem prawie 133 tys. zł.
W niedzielę już z daleka było widać, że w Centrum Samorządowym w Szemudzie gra WOŚP. Na placu przed gmachem prezentowały się amerykańskie pojazdy z czasów II Wojny Światowej. To oferta odtwórców historycznych z okolic Szemuda i Gdyni. U wejścia do budynku dymił potężny orkiestrowy grill, przy którym „rządzili” druhowie.
Jeszcze więcej ich było na placu przed strażnicą. Tu elementy toru CTiF, stanowisko gaśnicze i auto do pocięcia przygotowali strażacy ochotnicy z Łebna, Cząstkowa, Przetoczyna i Szemuda.
– Dajemy możliwość obejrzenia pracy strażaków przy „otwieraniu” auta, „zabawa” na torze, ale również ćwiczeń pierwszej pomocy na manekinach. Oferujemy trochę zabawy, a trochę edukacji – tłumaczył dh Paweł Mielewczyk, Komendant Gminnego OSPRP w Szemudzie.
Na zewnątrz był jeszcze Bieg Wokół Centrum Samorządowego.
Atrakcje wewnątrz
Cały hol centrum wypełniały różnorodne stoiska. W wydzielonej przestrzeni odbywał się pokaz judo. Visa vi swoje stoisko mieli ratownicy. Cały czas były chętne maluchy do malowania buziek, na stoiskach przygotowanych przez wolontariuszki z miejscowej szkoły. Oblegane było stoisko, na którym pyszne ciasta oferowały KGW z terenu gminy.
Na scenie sali koncertowej wystąpili „Gwiżdże” ze szkoły w Jeleńskiej Hucie, a później najróżniejsze zespoły.
Tradycyjnie licytacje rozpoczął wójt gminy Ryszard Kalkowski. Na pierwszy ogień poszły pełne tabakiery, kto by odmówił wójtowi? Stąd dużym wzięciem cieszyły się kolacje z nim. Chętni płacili za nie po 1,5 tys. zł.
Łącznie szemudzki Sztab WOŚP zebrał ponad 132,7 tys. zł.
D. Tryzna