Główny sztab tegorocznej Orkiestry działał w Kościerzynie. Ponad setka jego wolontariuszy kwestowała nie tylko w mieście, ale też na terenie powiatu. Choć w sali L. Szopińskiego w tym roku zabrakło publiczności, to dzięki przekazowi online każdy mógł obejrzeć ofertę kościerskiego Finału WOŚP.
W niedzielę, od rannych godzin wolontariusze WOŚP-u, pomimo strasznej wichury pojawili się przed kościołami, sklepami, gdyż niedziela była handlowa i w najbardziej uczęszczanych miejscach.
– W tym roku mamy ponad stu wolontariuszy i jeżeli z każdym z nich jest osoba towarzysząca, to na terenie miasta działa ponad dwustu wolontariuszy. Co prawda pogoda nie rozpieszcza, ale my graliśmy już i przy dwudziestostopniowym mrozie – mówi jedna z organizatorek akcji.
Zziębnięte, ale z entuzjazmem
Wśród wolontariuszy, których można było spotkać na kościerskim rynku były: Iga i Maja z klasy VII b, z SP nr 2. Po raz pierwszy brały udział w WOŚP, stąd były pełne entuzjazmu. Już około godz. 13 ,,robiły’’ drugą skarbonkę.
– Stałyśmy przy kościele, ale chodzimy też pod sklepy i wszędzie, gdzie są ludzie. Będziemy tak zbierać ile tylko wytrzymamy – mówią wyraźnie zziębnięte dziewczyny.
Po drugiej stronie rynku działały wolontariuszki z doświadczeniem: Zuza, Weronika i Wiktoria z ,,Ekonomika’’. To był ich siódmy raz, więc wiedziały jak zwrócić na siebie uwagę.
Na obrzeżach starówki kwestowały Weronika, Ania, Monika i Ola, które przyjechały do Kościerzyny z Wielkiego Klincza.
– Zaczynałyśmy u siebie, przy kościele po mszy świętej, ale później zrobiło się pusto i postanowiłyśmy przyjechać tutaj. Zimno było na początku, ale teraz już się przyzwyczaiłyśmy – odpowiadają na pytanie, czy nie jest im zimno.
Różnorodna oferta muzyczna
Sztab tegorocznej Orkiestry działał w sali L. Szopińskiego. Tu trafiały skarbonki i tu podliczano efekt działań wolontariuszy. Natomiast na scenie, w ramach Orkiestry wystąpić miało kilkanaście zespołów i wykonawców. Zaczęła młodzież z sekcji instrumentalnych Kościerskiego Domu Kultury pod dyrekcją Grzegorza Daszkowskiego. Po nich zaśpiewać miał Kościerski Chór Żeński pod dyr. J. Zamkowskiego. Następnie, co kilkanaście minut występowały kolejne zespoły i seniorzy. Duża zasługa w tym kontaktów jakie w branży ma Michał Malek z Agencji QS. Oprócz muzyki zaplanowano też pokazy sportowe w wykonaniu zawodników Kościerskiego Klub Karate Tradycyjnego i grupy Rocky Boxing Night.
Grali bez publiczności
Niestety, w tym roku publiczności w sali L. Szopińskiego nie było. Wszystko za to można było obejrzeć w wersji online. Organizatorzy obawiali się, że wobec braku publiczności nie mogą się w sali odbywać licytacje. A w związku z tym wynik Orkiestry może być mniejszy. Okazało się jednak, że spore kwoty dostarczają licytacje realizowane za pośrednictwem różnych platform. Biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenie odbiór wylicytowanych rzeczy tak zorganizowano, aby nie był on uciążliwy, Jak informował szef kościerskiego sztabu Jan Dittrich, w niedzielę po godz. 21 zebrano 86 tys. zł. Do tematu powrócimy.
D. Tryzna