Gmina Żukowo Sponsorowane

„Chcemy tu zamieszkać, bo tu jest fajnie”

Żukowo. Osiedle Złota Reneta

9.11 godz.10.00  Drzwi szeroko otwarte

Chodź pogoda paskudna, jest zimno i ponuro to na terenie osiedla Złota Reneta ruch jak przed „Biedronką”  w święta. Co chwila podjeżdżały kolejne auta, a ich pasażerowie szybkim  krokiem szli  do budynku gdzie dziś były „Drzwi Otwarte” Złotej Renety. Powoli robi się tłok w foyer budynku. Zainteresowani otrzymują komplet informacji. Pracownicy firmy dwoją się i troją.

– Mieszkamy 100 metrów stąd. Mamy za duży dom i chcemy się tu przenieść. Jest tu całkiem fajnie. Mamy dużo pozytywnych wrażeń. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni standardem wykonania budynku – mówią Beata i Leszek z Żukowa.

Wśród oglądających najczęściej widać całe rodziny, nawet pięcioosobowe jak ta z Gdańska.

– Chcemy tu zamieszkać, bo tu jest czyste powietrze. Jak stąd wracamy to czujemy jak u nas po prostu śmierdzi. W porównaniu z Gdańskiem jest też  dobra cena. Z Żukowa jest wszędzie blisko i do Gdańska i do Kartuz – mówi Bernard z rodziną.

W hali garażowej zaczyna dymić grill. Swoją gastronomiczną ofertę prezentuje jak zawsze niezawodne GS Żukowo

Południe. Kolejka jak po świeże bułeczki.

Samochodów przybywa. Inwestor osiedla Mirosław Makurat ściąga dodatkowo pracowników aby pomogli. W oprowadzanie klientów włączają się wice prezes firmy Aurelia Stencel i Grzegorz Niklas –  specjalista do spraw marketingu i sprzedaży .

Każdy z klientów najpierw chce przejrzeć plany mieszkań i wybra to, które jest według niego najlepsze.

– Zainteresowanie jest naprawdę ogromne. Pokazujemy ten już wykończony budynek. Klienci mogą zobaczyć swoje już kupione mieszkania. Lokale są w stanie deweloperskim i  można  zapoznać się w jakim standardzie my oddajemy lokale – mówi Alicja Pawlik, specjalistka do spraw sprzedaży.

– My już mamy upatrzone tu mieszkanie, w budynku obok. Zdecydowaliśmy się  zamieszkać w Złotej Renecie, ponieważ odwiedzaliśmy naszych znajomych i przekonaliśmy się, że jest tu ładnie.Jest to nowoczesne osiedle i dużo tu naszych rówieśników – tłumaczą Weronika i Szymon,młode małżeństwo.

Okazuje się, że  to  ich  pierwsze mieszkanie,stąd wiele emocji  w ich zachowaniu. Taką samą radość prezentowała Karolina z Leźna. Wybrała tu mieszkanie, bo jak twierdzi osiedle ma dobre położenie.

– Jest blisko do wszystkiego i po prostu podoba mi się tu – podkreśla. Już nie możemy się doczekać z mężem kiedy się tu wprowadzimy.

Godz. 13.00 Kaszubskie motywy

Wielu z klientów pyta czy są jeszcze wole mieszkania w pokazowym budynku. Okazuje się, że pozostały tylko duże – czteropokojowe i tylko dwa. Podobnie w sąsiednich budynkach też  z etapu trzeciego. Celem sobotniej  akcji  jest promowanie czwartego etapu rozbudowy osiedla.

– Obejrzałam mieszkania. Wszystkie są  bardzo słoneczne,  chodź wydawało mi się, że sąsiedni budynek jest bardzo blisko. Ciekawe  są te elementy kaszubskie, które robią duże wrażenie na pierwsze wejście – mówi Barbara z Kartuz.

To elementy haftu kaszubskiego w barwach tzw. żukowskich- jak zauważył regionalista Witold Szmidtke z Pępowa – przewodniczący Rady Gminy. Zastanawiał się skąd pomysł na to i zaraz sam dał odpowiedź.

– Przecież właściciel firmy w czasach młodości grał w zespole regionalnym „Stolemy” z Chwaszczyna. Widocznie to mu w duszy dalej gra.

Pytany o to Mirosław Makurat dał proste wytłumaczenie.

– Elementy kaszubskie są w tym bloku i będą w kolejnych, bo my jesteśmy stąd – z Kaszub. Jesteśmy rodowitymi Kaszubami. Tu jest nasza mała ojczyzna i nie powinniśmy się jej wstydzić. Winniśmy za to ją promować  jak się da. Czy to w muzyce, sztuce czy w architekturze – wytłumaczył właściciel Makurat Inwest.

Godz. 14.00 Bliżej finału. Zmęczeni, ale usatysfakcjonowani

W hali garażowej dalej dymi grill. Obok stanęły termosy z czymś gorącym. Coraz więcej odwiedzających zasiada do stołów. Toczą  się rozmowy dotyczące oglądanych mieszkać. Padają uwagi.

 Spotkali się tu znajomi. Jedni mieszkają już  na osiedlu, drudzy chcą tu kupić dwa mieszkania. Starsi są zainteresowani, ponieważ on pochodzi stąd. Tereny osiedla sąsiadują z jego ojcowizną. Chcą aby tu zamieszkały ich dzieci.

– Tu jest ładne, nowoczesne budownictwo, ustawne mieszkania a  poza tym dobra komunikacja. Czy będą studiować czy pójdą do pracy – wylicza Emilia Kamińska.

Jej młodszy brat ma inne powody.

– Szukam mieszkania pod inwestycję. Dziś stosunek ceny wynajmu do ceny nieruchomości w Gdańsku przestaje już być opłacalny. Tam już trzeba wyłożyć  250 tys. zł. za niewielką kawalerkę. Z tego czynszu można uzyskać   tylko 400 zł. Żukowo jest jeszcze w tym rachunku atrakcyjne. Tu jest lepsza korelacja- mówi Wojtek – inwestor.

Siedząca obok Pani dzieli się z nami informacją

– Ja już kupiłam. Wracam tu do Żukowa,  bo jestem Kaszubką. Na tym, osiedlu mieszkają moje wnuki. Cieszę się, że mam dodatkowo ogródek i jeszcze furtkę dla mnie zrobili. Wprowadzam się przed świętami – zwierza się Krystyna z Pruszcza Gdańskiego.

Pytana o podsumowanie akcji Pani Alicja odpowiada, że największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania dwu pokojowe.  Czwarty etap rozbudowy naszego osiedla został specjalnie podporządkowany pod tą ofertę.

– Mamy do wyboru bardzo dużo takich mieszkań o zróżnicowanej powierzchni, od 35 m2 do 55 m2. To była nasza dzisiejsza oferta. Ruszamy na wiosnę następnego roku- mówi A. Pawlik.

 Chodź akcja zbliża się ku końcowi nadal są nowi klienci. Chciałbym aby podsumowanie dali mi Pani Aurelia lub Pan Grzegorz, ale wciąż byli zajęci. Nie będę im przeszkadzał.

Komentarze