Żukowo. Gala 30-lecia pracy twórczej Eugeniusza Pryczkowskiego.
W ubiegłą sobotę 30-lecie swojej pracy autorskiej obchodził ten znany w regionie twórca ,literat, poeta ,dziennikarz. Przez ten czas Eugeniusz Pryczkowski opublikował wiele utworów literackich, artykułów, wydał kilkadziesiąt książek. Swój jubileusz świętował w otoczeniu współtowarzyszy na autorskiej drodze, rodziny i przyjaciół. Zebrało się około 200 osób.
Jak podaje jubilat w listopadzie 1989r powstał jego debiutancki wiersz „Rodnô mòwa” .
Dziś na swoim koncie ma dziesiątki dzieł literackich: wierszy, piosenek, prozy. Jako dziennikarz –regionalista jest autorem wielu publikacji dotyczących regionu i języka kaszubskiego. W tej profesji udziela się zarówno w radio jak i telewizji. Regionalizm ,i relacje kościół-Kaszubi jest też podstawowym tematem jego publikacji książkowych. Od wielu lat we władzach oddziału lokalnego i władzach naczelnych Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego. Od jakiegoś czasu kojarzony z filmem o regionie. Jego dziełem jest Festiwal Filmów Kaszubskich. Ostatnio zasłynął swoim udziałem w przygotowaniach do „Kamerdynera”. Sam Janusz Gajos odtwórca jednej z głównych ról chwalił G. Pryczkowskiego za to jak potrafi uczyć kaszubskiego.
Gala dla jubilata
Uroczystości jubileuszu odbyły się w żukowskim „Spichlerzu”. W ich organizację włączony był Ośrodek Kultury i Sportu, oddział ZKP w Baninie oraz Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Koncert jaki się tu odbył bazował na utworach literackich jubilata. Wśród jego wykonawców Weronika Kortlas , Weronika Ceynowa –córka , Iga Fierka oraz Tomasz Dorniak.
Z zespołów wystąpili utytułowani „Koleczkowianie” na czele z Tadeuszem Dargaczem – kompozytorem kilkunastu piosenek do słów jubilata. Były także dziecięce grupy prowadzone przez współorganizatora uroczystości Oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie: „Spiéwné kwiôtczi” i „Mùlczi”. Wiersze recytowali studenci Julia Wojewska i Janusz Pryczkowski.
Życzenia dla jubilata
– Gienek wprowadził mnie w arkana pisowni w naszym języku i spowodował, że zacząłem tworzyć piosenki. Wspólnie napisaliśmy ich ponad 30. Nasze spiéwë znalazły się na 22. płytach i w 5. książkach – wyjaśniał Tomasz Fopke dyrektor muzeum, który na benefisie składał życzenia w imieniu swej instytucji, a także swoim, jako współautora (kompozytora) wielu utworów.
Życzenia złożyła także silna reprezentacja Powiatu Kartuskiego. Byli to Mieczysław Woźniak – przewodniczący rady i wiceprzewodniczący Mirosław Szutenberg, wicestarosta Piotr Fikus oraz członek Zarządu Janina Kwiecień.
– Jesteśmy bardzo dumni, że możemy pogratulować takiej twórczości naszemu koledze z rady – podkreślił przewodniczący Rady Powiatu.
Życzenia złożyli też burmistrz Gminy Żukowo Wojciech Kankowski wraz z przewodniczącym Witoldem Szmidtke i wiceprzewodniczącym Albinem Bychowskim. Wystąpiły też delegacje Oddziałów ZKP z partów środkowych na czele z prezesami Jerzym Kreftem i Józefem Belgrauem i północnych z Andrzejem Kassem i Zygmuntem Orłem, dyrektorka Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach Barbara Kąkol, dyrektorzy szkół z gminy Żukowo Mirosława Żołna i Aleksandra Uchman, przedstawiciel skautów kaszubskich Mateusz Klebba, redaktor portalu „Szwajcaria Kaszubska” Aleksander Kostuch, redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego” Mariusz Szmidtka, przedsiębiorcy Anna i Maciej Czapiewscy oraz wieloletni współpracownik jubilata dr Artur Jabłoński. Wszystkie gratulacje rozpoczął senator RP Stanisław Lamczyk, który podzielił się radością z zaszczytnej rocznicy i dorobku.
E. Pryczkowski wśród zasłużonych
Ze szczególnym przesłaniem wystąpił członek Sejmiku Pomorskiego Kazimierz Klawiter.
– Otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, że Eugeniuszowi Pryczkowskiemu za jego wieloletnią działalność na niwie kulturalnej został przyznany Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Medal nadawany jest osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego – ogłosił radny sejmiku i działacz kaszubski.
– Wszystko to złożyło się na przemiły efekt – uznał Zbigniew Byczkowski, który przyjechał aż z podlęborskich Łęczyc. Wraz z nim na widowni było ponad dwieście osób.
Nadesł. /opr.red