Miasto Kościerzyna Wywiady

…Jestem zadowolony z realizacji inwestycji tegorocznych i tych wieloletnich…

Z  Michałem Majewskim burmistrzem Kościerzyny rozmawiał Dariusz Tryzna redaktor naczelny

Dariusz Tryzna: Jak działa urząd w tej sytuacji? Czy pracownicy pracują na miejscu czy zdalnie? Co z petentami?

Michał Majewski: Urząd funkcjonuje na ile to możliwe normalnie, wszystkie sprawy mieszkańców staramy się załatwiać na bieżąco. Oczywiście wprowadziliśmy ograniczenia w poruszaniu się po budynku urzędu ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców i samych pracowników ale w żaden sposób nie wpływa to na termin spraw, z którymi przychodzą mieszkańcy. Wśród kadry są pracownicy objęcie kwarantanną a także kilka osób przezornie odesłaliśmy na pracę zdalną. Musimy dbać o zdrowie nas wszystkich, ale jak zaznaczyłem każdy kto przyjdzie i będzie miał sprawę do załatwienia, będzie obsłużony. Jeżeli będzie taka naprawdę potrzeba, to spotka się z nim pracownik urzędu i oczywiście porozmawia zachowując wymogi sanitarno-epidemiologiczne. Jednak dla dobra nas wszystkich proszę mieszkańców Kościerzyny, aby sprawy załatwiali zdalnie.

Cieszy mnie postawa pracowników, którzy mimo wszystko chcą pracować w urzędzie, a nie zdalnie. Uważamy, że wtedy ich praca jest bardziej efektywna. Oczywiście tu też wprowadziliśmy dodatkowe wymogi związane z zachowaniem chociażby dystansu czy wewnętrznej komunikacji. Są wydziały, w których dla bezpieczeństwa pracowników ustalono pracę rotacyjną. Jedni pracują dzień na dzień, inni zmieniają się co tydzień.

D.T: Akcja  ,,Kobiety protestują” dotarła również o Kościerzyny.  Czy jest Pan nią zaskoczony? Proszę o komentarz.

M.M:  Każdy ma prawo przedstawiać swoje wartości, żyjemy przecież w demokratycznym kraju. Czy to dobry moment na protesty, każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć. Natomiast to co widzieliśmy, przerosło wyobrażenia o protestach. Moim zdaniem to były wystąpienia, które mają na celu zniszczenie obecnego porządku. Uważam, że organizatorzy tych protestów  zasłaniają się kobietami.

Ja szanuję czyjeś poglądy, co chyba udowodniłem przez sześć lat sprawowania funkcji burmistrza. To co się działo w Kościerzynie i w całym kraju, te wulgaryzmy, to bardzo brzydkie zachowanie prowadzące do obrażania drugiego człowieka, na taką postawę nie ma zgody z mojej strony. Takiego czegoś w naszym mieście nigdy nie było. Być może były to ,,występy” tych którzy tu przyjechali z zewnątrz i nakręcali emocje, a nasi poszli za nimi. Nie wiem?

Apeluję aby w czasie pandemii nie mnożyć problemów. Przede wszystkim zadbajmy o siebie i naszych bliskich, o zdrowie nas wszystkich w tym trudnym okresie pandemii. Na spory i dyskusję będzie jeszcze czas. Najbardziej bulwersuje mnie jednak hasło ,,To jest wojna”. Nie mogę zrozumieć, że tak daleko posunęli się ich autorzy. Oby nigdy nie doświadczyli tego czym jest wojna.

D.T : A jak postępują realizacje pozostałych inwestycji roku bieżącego i tych wpisanych na listę zadań wieloletnich?

M.M : Jeśli chodzi o budowę węzła integracyjnego, projektu o wartości prawie 50 mln. zł. i jest on cały czas realizowany. Zmodernizowaliśmy w 2018 roku budynek dworca PKP, 2019 roku zakupiliśmy nowe autobusy, a w tym roku budujemy parking na 169 miejsc postojowych wraz z przystankami autobusowymi. Tę inwestycję oddamy naszym mieszkańcom do końca tego roku, a wartość zadania to ponad 4,5 mln. zł. Jeszcze w tym roku w ramach tego zadania ogłosiliśmy przetarg na budowę ścieżek rowerowych z Kościerzyny do granic administracyjnych z gminą wiejską Kościerzyna tj. w kierunku Dobrogoszczy i Wielkiego Klincza. Na przyszły rok zaplanowaliśmy ścieżkę z Kościerzyny w kierunku  Sarnów i Skorzewa. Również trwają roboty związane z budową zbiorników retencyjnych na terenie miasta, a także prace projektowe w ramach podpisanych umów dotyczących zagospodarowania wód deszczowych. To projekt o wartości ok. 29 mln. zł., który wymaga dużego nakładu pracy ze względu na zakres prac.

Niedawno zakończony został projekt termomodernizacji dwunastu obiektów użyteczności publicznej. Dotyczył on m.in. budynku Muzeum Kościerskiego, Biblioteki Miejskiej, ogrzewania w budynku Kościerskiego Domu Kultury oraz termomodernizacji  w różnym zakresie szkół miejskich. Ostatnim etapem projektu była termomodernizacja budynku Urzędu Miejskiego, oraz montaż fotowoltaiki o mocy prawie 50KW. Dodatkowo przy realizacji tak ogromnego zadania podjęliśmy się budowy windy oraz przebudowy wejścia do urzędu. Również urząd został dostosowany do wymogów przeciwpożarowych.

Na dzień dzisiejszy, jeżeli byśmy przejrzeli program wyborczy radnych związanych z naszym klubem to okazałoby się, że tylko jedna sprawa nie została fizycznie rozpoczęta. Chodzi o salę sportową przy SP nr 3. Ale i tu mamy już projekt budowlany, a teraz podpisaliśmy umowę, aby do końca stycznia 2021 dostać projekt branżowy i uzyskanie pozwolenia na budowę. Po tym chcielibyśmy złożyć wniosek o dofinansowanie tej inwestycji. Mam nadzieję, że do końca kadencji i ta inwestycja będzie zrealizowana.

D.T: Opozycja twierdzi, że te inwestycje są realizowane za pożyczone pieniądze. Że przez to Kościerzyna ma największe w dziejach zadłużenie.

M.M: Zawsze odpowiadałem opozycji, żeby poczekała z takimi opiniami do końca roku. Po drugie pamiętajmy, że realizujemy duże inwestycje, na które mamy dodatkowe dofinansowanie ze środków zewnętrznych. Po trzecie również dokładamy się do zadań innych samorządów bo leży to w interesie naszych mieszkańców, tak było w przypadku ul. Przemysłowej, która jest drogą wojewódzką. Mimo to mogę powiedzieć, że deficyt zamknie się na znacznie niższym poziomie niż był zakładany. W ramach skrupulatnej polityki finansowej pozyskaliśmy dodatkowe środki, które mogliśmy przeznaczyć na wcześniejszą spłatę zobowiązań. Jednak środki te przeznaczamy na inwestycje, które od wielu lat są oczekiwane przez mieszkańców np. dodatkowy zbiornik retencyjny na ul. Moniuszki czy wyłożenie płytami yomb dróg dojazdowych i krótkich odcinków dróg osiedlowych. Ja jestem zadowolony z realizacji inwestycji tegorocznych i tych wieloletnich.

D.T: Jak w związku z realizacją tych planów inwestycyjnych będą wyglądać podatki na rok 2021?

M.M: Udało się doprowadzić do tego, że wzrost podatków nastąpił na poziomie 4-4,5 procenta. Aby utrzymywały się one na stabilnym poziomie, musi następować ich wzrost przynajmniej o stopień inflacji. Cieszę się, że udało nam się wspólnie ze skarbnikiem i pracownikami urzędu tak zaplanować budżet, że nie musieliśmy proponować wzrostu podatków o kwotę dwucyfrową, jak np. miało to miejsce w latach 2011-2012. Radni, którzy dziś byli przeciwko podwyżce podatków, w tamtych czasach wyraźnie argumentowali, że wzrost tak wysoki jest potrzebny dla rozwoju naszego miasta. Teraz kwestionują 4 procent, a wtedy akceptowali 16 procent.

Nigdy nie mówiłem, że wzrostu podatków nie będzie. Będziemy się starać, żeby podwyżki były o stopień inflacji lub może pół procenta wyżej. W budżecie miasta musimy rozdzielić środki na inwestycje i na wydatki bieżące. W tym momencie mamy na tyle stabilną sytuację w tym pierwszym dziale, że wszystkie zaplanowane inwestycje możemy realizować. Niestety jak większość samorządów borykamy się z wydatkami bieżącymi, ale i z tym musimy sobie poradzić. 

D.T: Po zimnym prysznicu jaki dali radni i sołtysi gminy Kościerzyna, czy widzi Pan dalej swój pomysł połączenia dwóch samorządów?

M.M: Ja nie wiem, czy to był zimny prysznic? Teraz uważam, że to pomysł wybiegający daleko w przyszłość. Według mnie nie będzie innego rozwiązania. Miasto Kościerzyna przy 23 tys. mieszkańców ma niecałe 16 km2.  Podobne miasta mają 25-30km2.Tuż za ostatnimi zabudowaniami miasta leżą już tereny gminy. Dlatego ona będzie się rozwijać.

Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak. Mieszkańcy gminy Kościerzyna i nie tylko, przyjeżdżają do Kościerzyny – stolicy powiatu i tu korzystają z dóbr infrastruktury miejskiej np. basenu, czy dóbr kultury np. kina. Koszty utrzymywania tej infrastruktury leżą tylko i wyłącznie po stronie miasta. To samo dotyczy parkingów, przystanków autobusowych itd. Weźmy nawet parafię św. Trójcy. Należy do niej nie tylko teren miasta, ale również gminy. Jej kościół to zabytek. Na jego renowację łożymy pewne środki. Gmina już nie, bo twierdzi, że kościół nie znajduję się na jej terenie. Mieszkańcy gminy korzystają na dobre z naszej infrastruktury szkolnej i przedszkolnej. Skąd my mamy brać pieniądze na utrzymanie tego wszystkiego? Podatków nam nie przybędzie, bo miasto nie ma już gdzie się rozwijać.

Stąd naturalne będzie, że prędzej czy później oba samorządy będą musiały ściśle ze sobą współpracować albo połączyć się. Dziś takiej współpracy brak. Przykładem jest choćby węzeł integracyjny PKM. W ramach tego projektu miało być zakupionych 10 autobusów dla miasta i gminy, aby połączyć z węzłem np. Wielki Klincz, Łubianę czy Skorzewo. Niestety gmina Kościerzyna z tej szansy zrezygnowała. Dziś my swoimi autobusami moglibyśmy dojechać do tych największych sołectw, ale gmina Kościerzyna musiałaby partycypować w kosztach. Niestety i tu brak chęci współpracy, choć z taką propozycją do mnie zgłaszali się radni gminy wiejskiej Kościerzyna. A przecież Kościerzyna będzie zwiększać swój potencjał, jako węzeł PKM i sprawę tą prędzej czy później będzie trzeba rozwiązać. Mam nadzieję, że z czasem nasza propozycja zostanie właściwie odebrana.

D.T: Dziękuję za rozmowę.

Komentarze