Gmina Kartuzy Samorząd

Kartuzy. Czy radni zgodzą się na sprzedaż budynku? Komisja gospodarcza przeciwna wnioskowi organizacji rządowej

Na środowej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach być może zdecyduje się przyszłość zaniedbanego budynku należącego do gminy, usytuowanego przy ul. 3 Maja. Nieruchomość chce kupić Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, które zamierza przywrócić dawną świetność obiektowi i urządzić tam punkt krwiodawstwa.

Nieruchomość zbudowana została w końcu XIX wieku i jest wpisana do rejestru zabytków. W przeszłości znajdowały się w niej mieszkania komunalne, jednak obecnie stan techniczny nie przedstawia się najlepiej. Budynek może być jeszcze długo użytkowany jednak wymaga remontu. Podczas posiedzenia komisji gospodarczej kartuskiej Rady Miejskiej, przedstawiciel RCKiK zaproponował odkupienie od gminy tej nieruchomości z zamiarem urządzenia tam punktu krwiodawstwa, po uprzednio przeprowadzonym remoncie i odpowiedniej adaptacji przystosowującej ją do nowej roli. Pojawił się głos, że jest to dobry pomysł który spowoduje nie tylko odzyskanie przez budynek dawnego, estetycznego wyglądu, ale i przysłuży się ważnemu, publicznemu pożytkowi.

Całkiem inne spojrzenie na tę samą sprawę

Odmienny pogląd zaprezentowali jednak inni radni. Przewodniczący Komisji Gospodarczej radny Ryszard Duszyński, dał przy okazji upust swojemu niezadowoleniu i utyskiwał na burmistrza i poprzednie władze gminy, że nie stanęły na wysokości zadania, doprowadzając budynek do obecnego, niezbyt chlubnego stanu. Zasugerował nawet, że gdyby on miał wpływ na administrowanie tym budynkiem, to dzisiaj obiekt przynosiłby gminie profity. Pozostali radni także nie wyrazili zgody na sprzedaż budynku i skupili się bardziej na atakach pod adresem burmistrza niż na propozycji centrum krwiodawstwa. Kolejny głos jaki pojawił się w tej sprawie, pochodził od zastępcy burmistrza Kartuz Sylwii Biankowskiej. Wyjaśniła ona, że nie było możliwości ujęcia budynku w Gminnym Projekcie Rewitalizacji Kartuz, stąd taki a nie inny stan techniczny. Jednak jak zasugerowała, ten stan nie jest chyba taki zły, jak przedstawiają go niektórzy radni, skoro organizacja rządowa chce ten budynek kupić i chce w nim realizować pożyteczne publiczne zadania przez następny długi okres. W porządku środowej sesji wpisany jest punkt dotyczący wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości. Jak zdecydują radni, przekonamy się w środę.

BM

Komentarze