Niedzielne, listopadowe popołudnie było wyjątkowe dla osób, które postanowiły skorzystać z zaproszenia do remizy OSP w Kłosowie na kolejne już spotkanie z ludźmi, którzy obdarowani są różnorakimi talentami, darami i którzy chcą swoimi pasjami dzielić się z innymi.
Przybyłych we właściwy nastrój wprowadziła pięknym, operowym śpiewem artystka Teresa Skrzypkowska. Utwory przez nią wykonywane pozwoliły przenieść się w słoneczne i roztańczone rejony Hiszpanii. Artystka przybliżyła zebranym zjawisko kulturowe nazywane flamenco.
Opowieść pielgrzyma
Po tak ciekawym wstępie wszyscy z uwagą, wsłuchiwali się w opowieść pielgrzyma Grzegorza Adamczyka. Jego historia rozpoczyna się w czerwcu 2015 r. na Kaszubach, w Sławkach, w domu rodzinnym skąd pieszo wyruszył szlakiem pielgrzymkowym – Droga św. Jakuba. Pokonał 3991 km i po trzech miesiącach wędrówki dotarł do Santiago. W swoich wspomnieniach dał świadectwo głębokiej wiary i zaufania Bogu, który go prowadził przez cały szlak. Pielgrzymowi przyświecała fraza: „Pamiętaj skąd wyszedłeś i dokąd zmierzasz…”. Opowiedział o pielgrzymowaniu, podczas którego spotkał ludzi różnych narodowości, duchownych i świeckich, gotowych pomagać, dzielić się i wspierać, pielgrzymów i innych ludzi. Opis drogi, która nie zawsze jest łaskawa dla człowieka, pozwalał przybliżyć słuchającym wszystkie aspekty pielgrzymowania. Po opowieści nadszedł czas na pytania do pielgrzyma.
– Pobyt w remizie był dla zgromadzonych ucztą duchową i cielesną. Podczas słuchania śpiewu i opowieści można było częstować się przygotowanymi słodkościami różnego rodzaju oraz zjeść ciepłą zupę i napić się kawy, herbaty albo przygotowanych napojów. Spotkanie zakończył również śpiew artystki T. Skrzypkowskiej. Warto było skorzystać z zaproszenia Sołtysa, Rady Duszpasterskiej oraz Zarządu OSP – podsumowuje Teresa Rzeszewicz.
Nad/opr.red
