Ciekawy mecz obejrzeli w sobotni poranek kibice piłki nożnej na stadionie w Karsinie. Miejscowa Gwiazda podejmowała Lechię II Gdańsk w ramach VII kolejki rozgrywek IV ligi. Uwagę kibiców zwracał też nowo wybudowany, estetyczny budynek socjalny na stadionie, w którym piłkarze przygotowują się do meczu.
Karsin jest jednym z niewielu ośrodków wiejskich w Polsce, który poszczycić się może piłkarską drużyną grającą na poziomie IV ligi. Miejscowa Gwiazda rywalizuje z drużynami z Gdańska, Słupska, Kościerzyny, Lęborka, Ustki czy Pelplina. W drugim sezonie na tym poziomie rozgrywek, zespół prowadzony przez trenera Andrzeja Borowskiego zajmuje po siedmiu kolejkach 12 miejsce w tabeli, gromadząc do tej pory 8 punktów. Przy czym karsinianie mają rozegrany na razie jeden mecz mniej od rywali. W minioną sobotę do Karsina przyjechała Lechia II Gdańsk, w składzie której zagrało trzech zawodników mających już za sobą występy w ekstraklasie, w pierwszej drużynie Lechii.
Zasłużone zwycięstwo
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wyrównanej gry. Walka toczyła się głównie w środkowej części boiska. Wydaje się, że bezbramkowy wynik pierwszej części meczu odzwierciedlał przebieg wydarzeń na boisku. Ani Gwiazda ani Lechia Gdańsk nie stworzyły sobie klarownych sytuacji, które mogły skończyć się golem. Po przerwie uwidoczniła się lekka przewaga Gwiazdy. Sygnał do ataku dał Mateusz Borowski, który w 55 minucie popisał się pięknym strzałem z przewrotki, po którym piłka minęła nie tylko wyciągniętego jak struna bramkarza Lechii ale i minimalnie lewy słupek bramki. Jednak co się nie udało w tej sytuacji wyszło z sukcesem za chwilę. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, Mateusz Borowski strzałem z bliskiej odległości otworzył wynik spotkania. 1:0 utrzymało się do końca meczu, choć obie ekipy stwarzały sobie dogodne sytuacje do zmiany wyniku. Trener gości liczył na większą jakość swoich zawodników, lecz z przekroju spotkania wynikło, że jakość gry była raczej po stronie Gwiazdy. Zwłaszcza w drugiej połowie podopieczni trenera Borowskiego pokazali kawał dobrego futbolu. Chłopaki z Karsina zagrali ofiarnie, ambitnie i mądrze. Miejmy nadzieję, że jest to początek marszu do górnej połówki tabeli IV ligi.
Gmina wspiera – Gwiazda odwdzięcza się
Sytuacja karsińskich futbolistów dobrze znana jest w miejscowym Urzędzie Gminy. Wójt Roman Brunke jest przyjacielem klubu i robi wszystko wraz z przyjaźnie nastawioną Radą Gminy, aby piłkarze mieli odpowiednie zaplecze socjalne i treningowe, przystające do obecnych czasów. Niedawno kosztem ponad 400 tys. zł rozbudowano budynek socjalny na stadionie, w którym znalazły się dwie przestronne szatnie z zapleczem sanitarnym oraz prysznicami. Na parterze usytuowano pomieszczenia dla sędziów, sanitariaty dla kibiców oraz pomieszczenie magazynowo-gospodarcze. Koszty rozbudowy, prawie w całości pokryła gmina. 50 tys. zł dołożyła firma Sylva. Warto dodać, że w ubiegłym roku, kosztem 120 tys. zł dokonano prac modernizacyjnych na stadionie, które wymuszone zostały awansem piłkarzy z V do IV ligi. Czy zatem niebawem, po kolejnej rozbudowie i modernizacji na stadionie, możemy spodziewać się rychło awansu do III ligi? Ambicji i ofiarności charakternej drużynie Gwiazdy nie brakuje. Przy kilku wzmocnieniach składu i bardziej profesjonalnej organizacji klubu, jest to możliwe.
BM