Tak ważność, otwieranych oficjalnie 27 marca, inwestycji określił wójt gminy Tomasz Brzoskowski. Kosztowały 16 mln zł, ale połowę tych pieniędzy gmina otrzymała z rządowych programów. Fakt tej pomocy był tu bardzo podkreślany, co nie omieszkali dostrzec obecni na uroczystości wiceminister Marcin Horała i wojewoda Dariusz Drelich.
Obie hale budowano równocześnie. Klukowa Huta i Kamienica Szlachecka to jedne z najbardziej ludnych sołectw w gminie. Do szkoły w każdej z nich uczęszcza około 360 dzieci. Miejscowości rozwijają się, przybywa w nich mieszkańców, co dobrze wróży na przyszłość.
Nietypowe podziękowania w Klukowej Hucie
Obie hale otwierane były jednego dnia. Rozpoczęto uroczystością w Klukowej Hucie. Wzięła w niej udział cała społeczność szkoły oraz wielu przedstawicieli różnych środowisk z terenu gminy. Gośćmi byli wiceminister Marcin Horała, wojewoda Dariusz Drelich oraz Joanna Sawczyn, dyrektor Delegatury Oświaty w Kościerzynie. Zanim oficjalnie przecięto wstęgę, wójt w imieniu mieszkańców gminy podziękował obecnym przedstawicielom rządu. Zaskoczył ich nietypowym podarunkiem. Do tej pory to politycy wręczali samorządowcom tablice z wartością otrzymanej przez nich pomocy rządowej, a w Stężycy stało się odwrotnie. Wójt przekazał na ręce wiceministra i wojewody planszę obrazującą jaką pomoc rządową otrzymał w ostatnich latach i na co została ona przeznaczona. Politycy odwdzięczyli się pochwałami nad gospodarnością gminy Stężyca. Nowy obiekt poświęcił ks. proboszcz Dariusz Knut. W imieniu społeczności szkolnej za piękną halę podziękował dyrektor szkoły Grzegorz Przepiórski. Podkreślił rolę prowadzącego, nazywając wójta kapitanem samorządowej drużyny, bez którego nie byłoby takich sukcesów.
Świętowała cała społeczność szkoły
Podobny scenariusz miał miejsce w Kamienicy Szlacheckiej. Tu trybuny pełne były uczniów, a goście zasiedli przed improwizowaną trybuną. Wśród nich rzucały się w oczy panie z KGW Kaszubianki. Ich obecność nie była przypadkowa. Po pierwsze, przygotowały dla uczestników uroczystości poczęstunek. Po drugie, chciały podziękować za to, że przy okazji inwestycji powstało w sąsiedztwie hali pomieszczenie, które zostało przeznaczone na ich siedzibę. Po oficjalnych wystąpieniach wójta i przedstawicieli rządu, nastąpiło oficjalne otwarcie hali, którą poświęcił ks. proboszcz Krzysztof Koch.
D. Tryzna
Tomasz Brzoskowski, wójt gminy Stężyca
Bez takich funduszy i bez takiej pomocy finansowej nie dałoby się realizować tych inwestycji w takim tempie jak mogliśmy. Budżety samorządowe zawsze mają do realizacji wiele innych zadań, potrzeb. Wiadomo, że tych inwestycji jest szeroka skala i jest to jedno z zadań, które zrealizowaliśmy. Dlatego taka pomoc finansowa była dla nas bardzo duża i z tego się bardzo cieszymy. Chciałabym na ręce ministra i wojewody złożyć serdeczne podziękowania.
Od kilku lat samorząd stężycki otrzymuje wydatną pomoc finansową w wielu zadaniach inwestycyjnych. Pakiety finansowe otrzymaliśmy w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Strategicznych, Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Dziś przy okazji otwarcia tych dwóch, pięknych obiektów dla naszej młodzieży i społeczeństwa lokalnego, chciałbym w imieniu mieszkańców gminy podziękować ministrowi i wojewodzie.
Marcin Horała, wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej
Niedawno mieliśmy okazję usłyszeć jak Donald Tusk powiedział, że rządowe wsparcie dla samorządów to są ochłapy. Patrząc na tę piękną halę sportową, całkiem imponujący ten „ochłap”. Całą listę tych „ochłapów” widzieliśmy na tym sprezentowanym przez wójta planszę. Chcielibyśmy w imieniu wszystkich zajmujących się polityką przeprosić wójta i was wszystkich za wypowiedzi w takim stylu. To przede wszystkim pokazuje pogardę dla Polaków, którzy mieszkają gdzieś poza Warszawą, Trójmiastem i innymi aglomeracjami. Tymczasem Polska to nie tylko Trójmiasto, Kraków, Poznań, ale również Stężyca, Klukowa Huta czy Kamienica Szlachecka. Mieszkający tutaj ludzie mają pełne, takie same prawa, żeby mieć drogę, kanalizację, żeby ich dzieci mogły chodzić do szkoły w odpowiedniej jakości budynku, żeby ich dzieci mogły korzystać z tego rodzaju obiektów sportowych. To nie są ochłapy. To są podstawowe, najważniejsze potrzeby, które państwo razem z samorządem powinny realizować i po to właśnie są, żeby mieszkańcy całej Polski mogli żyć na godnym poziomie i mogli korzystać z różnego rodzaju dóbr, usług i inwestycji takich jak ta.