Kultura Wideo Wokół nas

Kolbudy. XIX Dzień Jedności Kaszubów. Okazałe wydarzenie dla kaszubskiej wspólnoty

Liczna rzesza Kaszubów z całego regionu przyjechała do Kolbud, aby świętować dzień jedności. Przygotowano dla nich szereg atrakcji, także każdy mógł coś dla siebie wybrać. Największa dotyczyła oczywiście akordeonistów. Podczas wydarzenia widać było, że przypada na czas przed wyborami samorządowymi.

Dzień Jedności Kaszubów obchodzony jest 19 marca i stanowi upamiętnienie pierwszej pisemnej informacji o Kaszubach w bulli Grzegorza IX. W myśl zawołania „Më trzimómë z Bògã”
rozpoczęła go uroczysta msza święta w kościele pw. św. Floriana. Kościół nie mógł pomieścić wszystkich jej uczestników. Homilię wygłosił ks. Leszek Jackowski, kapelan Zrzeszenia.

– Jedność jest najważniejszą sprawą, ta w rodzinie, ale również w pracy i parafii. Od wielu już lat ta jedność jest charakterystyczna dla nas, dla Kaszubów. Wiem co oznacza jedność z innymi ludźmi. Jedność, którą tworzymy uczestnicząc w kaszubskich mszach świętych. […] Nasze serca są rozgrzane naszą jednością, którą mamy dzięki tym którzy do niej dążą – nawiązywał do dni jedności.

Przemarsz w śnieżycy

Nawet zła pogoda nie przeszkodziła w uroczystym przemarszu uczestników wydarzenia spod kościoła do szkoły. Otwierały go sztandary trzydziestu pocztów. Za nimi Zrzeszeńcy z całego regionu, od Nordowych po Gochy i Zabory. Z wielu gmin, jak np. Kartuz czy Szemudu, przyjechały pełne autokary.

Wśród uczestników przemarszu parlamentarzyści, przedstawiciele władz województwa, samorządu pomorskiego i wielu samorządów różnych szczebli. Widać było wielu kandydatów do zbliżających się wyborów samorządowych. Oprawę muzyczną zapewniała Orkiestra Dęta Gminy Szemud.

Atrakcje wydarzenia

W kolbudzkim ZKiW nastąpiło oficjalne otwarcie. Dokonali tego gospodarz gminy wójt Andrzej Chruścicki, przednik ZKP Jan Wyrowiński, wojewoda Beata Rutkiewicz i marszałek pomorski Mieczysław Struk. Młodsze pokolenie przemawiało po polsku, przednik i marszałek najczystszą kaszubszczyzną. Całość poprowadził niezastąpiony Eugeniusz Pryczkowski.

Na terenie szkoły do wyboru były różnorodne atrakcje: klasyczny turniej Baśki, rywalizacja szachowa, nauka gry w planszówkę „Spy Guy Pomorskie”, targ z wyrobami artystów ludowych, stoisko prezentujące kaszubskie publikacje Wydawnictwa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, spotkania z autorami książek w języku kaszubskim w ramach cyklu „Ogrody Literatury” oraz projekcje filmów fundacji „Aby chciało się chcieć”.

Jeszcze bardziej gwarno i wesoło było pod olbrzymim namiotem postawionym specjalne na to wydarzenie. Tu wystąpili: „Karno Szabelbónczi” i Regionalny Zespół Pieśni i Tańca „BAZUNY”, ale najbardziej rozgrzał atmosferę koncert zespołu FUCUS. Obok można było skorzystać z szerokiej oferty gastronomicznej przygotowanej przez m.in. miejscowe KGW.

Rekordu nie pobili

Najważniejszym momentem wydarzenia była próba ustanowienia nowego rekordu Polski w jednoczesnej grze na akordeonach. Maestro Paweł Nowak zorganizował muzyków i prowadził próbę. Salę dźwiękami wypełnił Kaszëbsczi Himn, Kutrowô Pòlka, Niezabiôtczi, po czym nastała chwila ciszy w oczekiwaniu na ogłoszenie wyników – tym razem liczba grających akordeonistów wyniosła 244. Niestety, nie udało się pobić rekordu z 2016 roku z Bojana, kiedy to równocześnie zagrało 372 akordeonistów. Niemniej jednak głównym celem wydarzenia jest budowanie wspólnoty, muzykowanie i śpiewanie razem oraz wyrażanie głośnej, nieposkromionej dumy z przynależności do Kaszub.

D. Tryzna

Komentarze