Piątkowa sesja Rady Gminy Kościerzyna odbyła się w niecodziennej scenerii. Miejscem obrad była hala sportowa w Wielkim Klinczu a radni wyjątkowo gorliwie przestrzegali tzw. reżimu sanitarnego. Ważnym tematem była sprawa podwyżki opłat za wywóz śmieci i apel do władz centralnych dotyczący nieprawidłowości w gospodarce odpadami.
Podczas piątkowej sesji Rady Gminy Kościerzyna, radni zajmowali się m.in. problemem śmieci, kosztem ich wywozu oraz ogólną gospodarką odpadami. Podjęli też uchwałę, którą stanowił apel do władz centralnych o pilne podjęcie działań mających na celu wprowadzenie skutecznej gospodarki odpadami, dobrej dla środowiska i przyjaznej mieszkańcom. Jako pierwszy głos zabrał wójt gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski. Na początku wyraził niezadowolenie z braku pomysłu na funkcjonowanie opakowań wielorazowych i ich kaucjonowania, jako prostej metody na znaczące obniżenie ilości odpadów. Następnie odczytał apel w którym radni wskazują, że system gospodarki odpadami jest nieracjonalny i funkcjonuje w sposób nieprawidłowy. Zarzucają, że skuteczny recycling odpadów nie działa a najważniejsze jest ograniczanie ilości odpadów, co wpłynie na koszt wywozu śmieci. Służyć temu ma m.in. kaucjowanie opakowań. Z dalszej treści apelu wynika, że obowiązek finansowania kosztów zbiorki recyclingowej przez producentów zapisano w dyrektywach UE i ustawach. Przepisy te nie są jednak przestrzegane.
Po apelu …apel o wystąpienie ze Związku Gmin Wierzyca
Po odczytaniu apelu, głos zabrał radny Marcin Żurek, który zwrócił uwagę na to, iż od 1 października ZG Wierzyca podwyższył ceny wywozu śmieci od 50 do 80 proc.
– Stawka podwyżki jest maksymalna jaką przewidział ustawodawca. Bez paru groszy. Dzisiaj już nic z tym nie zrobimy, ale apeluję do radnych i pana wójta, aby pochylić się nad tym, żeby szeregi ZG Wierzyca opuścić – zaczął swoje przemówienie radny Marcin Żurek. Mamy na to czas do czerwca przyszłego roku. W sąsiednich gminach, np. w Lipuszu, ceny są dużo niższe, mimo, że opakowania są te same co u nas i występują te same problemy – dodał radny M. Żurek. W odpowiedzi wójt odparł, że porównywanie gminy Lipusz z gminą Kościerzyna jest niefortunne, gdyż jest to całkiem inna wielkość obszarowa, większe koszty transportu i inna specyfika gmin. Kolejnym mówcą był radny Arkadiusz Maliszewski. Zaproponował, żeby pochylić się nad jakimiś obliczeniami lub powołaniem własnej spółki i ustaleniem, jaka ilość śmieci w poszczególnych frakcjach została wywieziona z gminy Kościerzyna w tym roku i w poprzednich latach. Niezbędne jest to do zobrazowania rzeczywistych kosztów gospodarki odpadami w gminie. Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, którą stanowił apel do władz RP. Innych postanowień nie podjęto, jednak pewne jest, że temat ten jeszcze wielokrotnie będzie podnoszony na komisjach i sesji rady Gminy.
BM