Koła gospodyń wiejskich charakteryzują się wielkim kapitałem społecznym wynikającym choćby ze skali współpracy z instytucjami, urzędami miast i gmin, z ośrodkami kultury, strażakami z OSP, parafiami, szkołami czy lokalnymi grupami działania. Inspiracją dla tych przedsiębiorczych kobiet jest szeroko rozumiana kultura ludowa, pasje muzyczne, taneczne, kulinarne i rękodzielnicze. Jest to pewien rodzaj patriotyzmu połączony z rozwijaniem osobistych talentów, pożyteczną formą spędzania czasu i walorami edukacyjnymi. Dla realizacji swoich ambitnych zamierzeń odważnie sięgają po różnego rodzaju dofinansowania i dotacje. Chmieleńskie KGW korzystają m.in. z projektu Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Chmielnie pt. „Kaszubki potrafią! Działają, inspirują, kreują, dbają…” dofinansowanego ze środków pozostających w dyspozycji Dyrektora Narodowego Centrum Kultury w ramach programu EtnoPolska 2021.
Podobnie jak w wielu innych przypadkach, w Reskowie asumptem do powstania koła gospodyń wiejskich była inicjatywa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dotacje wypłacane przez tę instytucję zdopingowały grupy przedsiębiorczych kobiet do zrzeszania się i tworzenia nowych KGW. Tak też było w Reskowie.
Koło Gospodyń Wiejskich w Reskowie powstało w 2019 r. i było odpowiedzią na zapotrzebowanie społecznej instytucjonalizacji chętnych i aktywnych życiowo kobiet, które chciały urozmaicić nieco swoje codzienne życie i dać przykład innym, że życie na wsi może być ciekawe i inspirujące. Zalążek powstania koła tlił się w głowach kilku pań z Reskowa już wcześniej, gdyż chciały one wyrwać się z domowego kieratu, pospotykać się z sąsiadkami, wymienić informacjami, przepisami kulinarnymi i znaleźć siłę sprawczą do aktywnego włączenia się w lokalne i regionalne festyny, spartakiady i festiwale bazujące na motywach kultury ludowej. Szukały inspiracji do wspólnej pracy społecznej, szansy nawiązania nowych kontaktów, pokazania wartości i atrakcyjności dziedzictwa regionu nie tylko osobom z zewnątrz, ale także młodemu pokoleniu zamieszkującemu ziemię chmieleńską.
„Jak czegoś nie wiem, to idę do pani Edyty”
KGW w Reskowie dopiero raczkuje, ale dzięki dotacjom z ARiMR pozyskało sporo niezbędnego sprzętu, pozwalającego bez kompleksów prezentować się na zewnątrz podczas różnych imprez. Kupiły za to namiot wystawienniczy, warnik i patelnie. W 2020 roku także otrzymały dotację i baza sprzętowa koła sukcesywnie się powiększa. Na początku do koła należało 16 pań, obecnie jest ich 19, chociaż jak zapewnia nas prezes koła Kamila Walkusz, nie jest to ostateczna liczba, gdyż w przyszłości liczba członkiń koła będzie z pewnością większa. Od początku siłą pomaga reskowskiemu KGW dyrektor GOKSiR w Chmielnie Edyta Klasa.
– To pani Edyta dużo nam pomogła i wskazała właściwe kierunki. Jest zawsze otwarta i nawet teraz po dwóch latach, jak czegoś nie wiem, to idę do pani Edyty – powiedziała nam K. Walkusz.
Dożynki, kabaret i saksofon
Gospodynie z Reskowa uczestniczą w każdych kolejnych dożynkach, urozmaicając ofertę kulturalną tych ważnych wydarzeń. Należą też do OSP, choć pełnią rolę wpierającą nie jeżdżąc na akcje ratunkowe. Co ważne chcą się integrować i wzajemnie pobudzać do kreatywności. W ubiegłym roku zorganizowały dla wszystkich kobiet z sołectwa Reskowo imprezę z okazji Dnia Kobiet, podczas której jedna z pań dała koncert na saksofonie, druga zabawiała koleżanki kabaretem w formie stand-upu a trzecia udzielała profesjonalnych porad dietetycznych. Prezes koła była na wizycie studyjnej w Portugalii szukając pozaregionalnych inspiracji. Widać, że chcą cos robić i pokazać innym ciekawą stronę życia na wsi.
BM