Sport Wywiady

Nowa Karczma. Twierdza piłki ręcznej kobiet. KS Kościerzyna zakończył sezon na podium

Zakończyły się rozgrywki ligowe żeńskiego szczypiorniaka na poziomie I ligi. Reprezentujący nasz region Klub Sportowy Kościerzyna z sukcesem zakończył miniony sezon, plasując się na wysokiej trzeciej pozycji.

Podopieczne trenera Dariusza Męczykowskiego zanotowały pewien progres w porównaniu z poprzednim sezonem, w którym uplasowały się o jedną pozycję niżej. Niewiele brakowało a tegoroczny sezon kościerzynianki zakończyłyby na pozycji wicelidera, jednak w jednym z ostatnich meczów wyraźnie zlekceważyły outsidera tabeli z Płocka, ulegając mu niespodziewanie na swoim parkiecie jedną bramką.

Przyznać trzeba, że pierwsze miejsce w tabeli dające prawo do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej, czyli Superlidze, było poza zasięgiem walecznych dziewcząt z Kościerzyny. Lider Urbis Gniezno wygrał w sezonie wszystko co było do wygrania, w tym dwukrotnie wyraźnie udowodnił swoją wyższość w starciu z naszym zespołem.

KS Kościerzyna w dwudziestu meczach sezonu odniósł piętnaście zwycięstw, zdobywając 46 punktów. Cztery razy schodził z parkietu jako pokonany, raz przegrał też po rzutach karnych przy remisie w regulaminowym czasie gry. Stosunek bramek zdobytych do straconych wyniósł 656:549. W klasyfikacji najlepszych snajperek sezonu, trzecie miejsce wywalczyła Izabela Świerżewska która zdobyła 120 goli. Na dwunastym miejscu uplasowała się Daria Cieślak, która 100 razy pokonywała bramkarki rywalek.

BM

,,Dziękuję wszystkim tym, którzy wsparli nas finansowo’’

Z Dariuszem Męczykowskim, trenerem KS Kościerzyna i działaczem sportowym, rozmawiał Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

Jaka dla Pana, jako trenera i menadżera KS Kościerzyna była ta runda rozgrywek? Co ją wyróżniało?

Dla mnie była to ciężka runda, ponieważ musiałem angażować się mocno na dwóch polach. Jeżeli chodzi o wynik sportowe, to tu obroniliśmy swoją pozycję. Można powiedzieć, że jesteśmy wśród najlepszych kilkunastu zespołów w kraju. Gorzej było na tym drugim polu. Chodzi o sponsorów, o zapewnienie finansów dla klubu. Mówiło się, że w tym sezonie Super Liga będzie rozszerzona o zepsuły z I ligi. Jednak ostatecznie do tego nie doszło. Miejmy nadzieję, że Polski Związek zgodzi się na to za rok. Mówię to dlatego, gdyż uważam, że dziś sponsorzy zainteresowani są jedynie wsparciem drużyn grających w Super Lidze. Odpowiednie środki na działalność klubu są bardzo ważne. A zdobyć je w okresie pandemii było niezwykle trudno, stąd tegoroczny sezon kojarzy mi się z nieustannym bieganiem i proszeniem o wsparcie z wielu źródeł. Czasami nosiło to znamiona żebrania.

Skoro tak dużo mówi Pan o sprawach finansowych, to chciałbym zapytać, w jaki sposób KS Kościerzyna zdobywa środki na swoje utrzymanie?

Od wielu lat wspiera nas głównie firma UNIBUD, stąd zawsze będę dziękował prezesowi Erykowi Klattowi za tę pomoc. Choć zawodniczki naszego klubu grają w koszulkach z logo UNIBUDU czy Zdrojewskich, to w toku rozgrywek inne firmy poza tą pierwszą nas sponsorujące wycofały się. W tym roku pomoc finansową otrzymaliśmy od miasta Kościerzyna. Choć na koszulkach mamy logo Kościerzyny, to grając na salach sportowych całego kraju i występując w Pucharze Polski promujemy miasto i gminę, powiat i region. Szkoda więc, że nie mamy wsparcia od innych samorządów. Nasze zaplecze piłki ręcznej wspiera również, na ile to możliwe, gmina Nowa Karczma i jej włodarz Andrzej Pollak. Dziękuję Radzie Miasta Kościerzyna i burmistrzowi Michałowi Majewskiemu za to, że mogliśmy wspólnie realizować projekt skierowany do uczniów kościerskich szkół. Jego celem było wyrwanie ucznia z marazmu, który narzucił mu lockdown. W ramach projektu odbywały się zajęcia sportowe z zawodniczkami naszego klubu, spotkania z rodzicami, a zakończyło go integracyjne ognisko.

Jednak wsparcie uzyskane z tych dwóch źródeł było daleko niewystarczające, stąd pomoc firmy ,,Zajazd Nad Stawem’’, który prowadzi moja małżonka i wykorzystanie środków własnych.

W takim razie, jakie plany na przyszłość? Jak dalej widzi Pan funkcjonowanie klubu?

Niestety, znów doświadczyliśmy tego jak kluby z kraju rzuciły się na nasze zawodniczki po zakończeniu rozgrywek ligi. Dobrym przykładem tego jest odejście Natalii Pankowskiej do najlepszego zespołu ligi – Zagłębia Lublin. Odeszły też inne. Znowu trzeba będzie budować zespół od nowa. Aby sytuacja przestała się powtarzać musimy wypracować awans do Super Ligi, aby były środki i aby można było utrzymać zespół w komplecie.

Czymś pozytywnym w przestrzeni piłki ręcznej jest informacja, że starostwo kościerskie rozważa możliwość utrzymania naprawdę wartościowej sportowo młodzieży w szkołach powiatu, tworząc klasy sportowe. Aby osiągnąć wynik taki klub KS Kościerzyna musi mieć zaplecze. Uczniowie takich klas mogą je tworzyć, a nie być rozchwytywani przez szkoły działające poza powiatem, bo dziś uzdolniona sportowo młodzież trafia do Gdańska czy Kwidzynia. Uważam również, że należałoby również wprowadzić inne zasady dotyczące przekazywania środków finansowych na sport seniorów. Powinny być one uzależnione od osiągniętych rezultatów. Ile z klubów działających w naszym powiecie reprezentowało nasz region w Pucharze Polski? Uważam, że w naszym powiecie zasady dotyczące tego wsparcia powinny być zmienione.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze