Powiat kościerski Samorząd Wokół nas

Powiat kościerski. Powszechny Spis Rolny. Na dziesięć dni do końca spisu wciąż brakuje kilku procent

20 listopada w większości gmin było spisanych od 96 do 98 procent gospodarstw. Pozostałe deklarują, że zrobią to do końca miesiąca. Ale są też tacy, którzy uparcie twierdzą, że nie będą się spisywać.

Powszechny Spis Rolny realizowany jest, co dziesięć lat. Celem jego jest poznanie kondycji polskich gospodarstw rolnych. Obecny zaczął się 1 września i potrwa do końca listopada.

Na początku brak zainteresowania

W tym czasie z rolnikami mieli się kontaktować rachmistrzowie, aby zebrać odpowiednie dane. Dla potrzeb zadania gminy uruchomiły specjalne punkty spisowe. Rolnicy mogli również spisać się sami.

Od samego początku o spisie było głośno w mediach. Mimo, że zachęcały one rolników do wzięcia w nim udziału, to w pierwszych miesiącach zainteresowanie było bardzo słabe. Osoby w punktach spisowych pytane przez nas we wrześniu, odpowiadały, że rolnicy nie mają czasu, aby to zrobić. Zostawili to na później. Widząc słabe statystki organizator spisu zachęcał rolników konkursami i nagrodami.  

Ruszyło w listopadzie

Jak usłyszeliśmy, w poszczególnych gminach, dopiero bieżący miesiąc przyniósł zdecydowany wzrost wskaźnika spisanych. Nacisk rachmistrzów, pracowników gmin spowodował, że nawet ci oporni decydują się na spis.

W gminie Liniewo, jak poinformował nas sekretarz na koniec ubiegłego tygodnia spisanych było 96,29% gospodarstw. Natomiast w gminie Nowa Karczma spisanych jest 98%. Osoba odpowiedzialna za to zadanie poinformowała, że nie spisało się jedynie 11 gospodarstw. W gminie Lipusz wskaźnik spisanych wynosi 97,1%, co oznacza, że pozostaje już tylko pięć gospodarstw do spisania. Na terenie gminy Stara Kiszewa jest 606 gospodarstw, jak usłyszeliśmy na koniec ubiegłego tygodnia około 10% z nich nie było jeszcze spisanych.

Dziemiany zasłużyły na pochwałę

Bardzo kreatywnie do spisu podeszli pracownicy Urzędu Gminy w Dziemianach. Poza uruchomieniem punktu spisowego założona została specjalna zakładka na stronie gminy, gdzie rolnicy mogli dowiedzieć się na bieżąco wszystkiego na temat spisu, gdzie byli zachęcani konkursami. Rolnik wchodząc tu mógł się dowiedzieć też o rachmistrzu, który miał go odwiedzić tak, aby nie było żadnych wątpliwości.

Chyba najbardziej oryginalnym pomysłem w regionie, promującym spis była scenka pt. „Spis Rolny” przygotowana z okazji Dożynek Gminnych w Trzebuniu.

– Ten nasz pomysł został zauważony i doceniony przez kierownictwo GUS-u z Gdańska. Otrzymaliśmy za to pochwałę – mówi Adriana Mazurkiewicz, pracownik UG odpowiedzialny za spis

Usłyszeliśmy od niej, że z 252 gospodarstw w gminie zostało do spisania dziewięć.

 Rolnicy na „NIE” w gminie Karsin

Jak informuje nas Gabriela Sumionka, odpowiedzialna za spis w gminie Karsin w miesiącach wrześniu i październiku spis szedł opornie. Obecnie nabrał tempa. Na dzień 20 listopada spisanych było 96% gospodarstw.

 – Są też u nas tacy rolnicy, którzy nie chcą się spisywać i nie dają się przekonać do tego. Zakładają protest. Chodzi tu o dosłownie kilka osób – podsumowuje tegoroczny spis G. Sumionka

D. Tryzna

Komentarze