29 stycznia w Kartuzach spotkali się członkowie Koalicji Obywatelskiej z naszego powiatu i jej sympatycy, aby omówić przygotowania do wyborów samorządowych. Szeroko dyskutowano nad programem komitetu. Liderzy ugrupowania podzielili się swoimi przemyśleniami odnośnie wyborów. Prowadzący zachęcali do startu z list KO, podkreślając że „aby wygrać, trzeba grać”.
Wśród kilkudziesięciu osób, które przybyły do Restauracji Kaszubskiej, widać było m.in. posła Stanisława Lamczyka, radną SSWP Danutę Rek, czy radnego KO z gminy Żukowo Mirosława Żeromski. Spotkanie poprowadził Łukasz Grzędzicki, przewodniczący struktur KO w powiecie kartuskim. Zaczął od przypomnienia programu, z którym chce wyjść komitet. Postawiono w nim, po pierwsze, na rozwój i synchronizację transportu publicznego, czyli komunikacji autobusowej i kolejowej. Po drugie, na działania związane z tzw. „zieloną transformacją”, czyli choćby likwidację kopciuchów. Trzecim priorytetem komitetu jest edukacja.
Chcą poszerzenia programu
Podczas spotkania pojawiło się wiele głosów optujących za poszerzeniem programu. Krzysztof Rek miał szerokie wystąpienie dotyczące trzeciego sektora. Mówił o jego znaczeniu i potrzebach.
– Partycypacja społeczna i dialog, włączenie mieszkańców w różne formy aktywności, czy współdecydowania – na to musimy stawiać. Mam wrażenie, że jeżeli jest dziś coś problematyczne dla wielu naszych mieszkańców, to jest to, że niektórzy nasi samorządowcy wolą sami podejmować decyzję nas dotyczące niż konsultować je z nami – mieszkańcami – mówił prezes Stowarzyszenia Otwarte Kaszuby.
Podnoszono też kwestie wsparcia dla zwiększenia czytelnictwa w ramach rozwoju oświaty, czy też zwrócenia uwagi na taki rozwój turystyki w naszym regionie, który by nie szkodził środowisku, które jest bogactwem naszego regionu.
Idą pod flagą KO
Padały pytania, czy KO do wyborów samorządowych pójdzie z Lewicą.
– Nie będziemy zmieniali nazwy dla potrzeb lokalnego ugrupowania. Chodzi o to, że logo, markę mamy już upowszechnioną. Nie będziemy zmieniać sztandaru w trakcie bitwy, idziemy pod tym samym znakiem co do wyborów parlamentarnych – podkreślał Ł. Grzędzicki.
Doświadczenia liderów
Swoimi uwagami z obecnymi podzielił się S. Lamczyk, który jak sam podkreślił, do Sejmu startował już pięć razy i raz do Senatu. Odniósł się do programu, informując jak te zagadnienia widziane są z pozycji Sejmu i co do tej pory w tych obszarach zostało dokonane.
O silnej wierze w zwycięstwo, która jest potrzebna każdemu, kto się zdecyduje brać udział w wyborach, mówiła D. Rek, liderka listy partii w Kartuzach. Przywołała przykład sukcesu z 15 października ubiegłego roku. Jak zaznaczył Ł. Grzędzicki, liderem listy żukowskiej jest Jolanta Wiercińska, która startowała również w wyborach parlamentarnych i osiągnęła w nich niezły wynik.
Zachęcał do udziału w wyborach radny M. Żeromski, podkreślając, że „aby wygrać, trzeba grać”.
Podobne słowa płynęły z ust prowadzącego, który kilka razy powtórzył, że „aby omawiany program zrealizować, musimy wybrać silną ekipę, która odniesie sukces”.
D. Tryzna
