Zgodnie z tradycją tegoroczna uroczystość dotycząca uhonorowania par małżeńskich z najdłuższym stażem odbyła się 23 listopada w restauracji Kania. Przedstawiciele samorządu uhonorowali osiemnaście par z okazji Złotych Godów i jedno małżeństwo, które obchodziło Diamentowe Gody. Atmosfera była podniosła, ale i rodzinna zarazem.
Złote Gody odbywają się w gminie od dwudziestu trzech lat z przerwą na pandemię. Celem uroczystości jest uhonorowanie par małżeńskich, które ze względu na swój staż są niewątpliwie wzorem dla młodego pokolenia. Na tegoroczną zaproszono dwadzieścia par, które w tym roku obchodziły 50-lecie pożycia małżeńskiego i dwie pary, które mogą się pochwalić Diamentowymi Godami. Powitali ich wójt Andrzej Wyrzykowski, przewodniczący RG Dariusz Toporek i ks. kanonik Wacław Mielewczyk, proboszcz parafii w Przodkowie. Współgospodarzem uroczystości była Bożena Dołaszewska, kierownik USC w gminie. W uroczystości wzięła również udział Katarzyna Markowska, kierownik referatu ds. promocji, kultury i sportu.
Na początku uroczystości dla jubilatów zatańczył i zaśpiewał Zespół „Mali Przodkowianie” pod kierownictwem Jerzego Soliwody.
Życzenia od księdza kanonika i wójta
Z racji obowiązków pierwszy do jubilatów zwrócił się jedyny na uroczystości reprezentant duchowieństwa – proboszcz tutejszej parafii.
– Kiedyś mówiłem, że pierwsze 25 lat małżeństwa to droga pod górkę, a później jest już tylko z górki. Niestety, ostatnie lata przyniosły korektę i teraz już tak nie mówię. Dziś zaś powiem wam, że do 50 lat małżeństwa to droga pod górkę, ale po 50 to już leci z górki – bo nie słyszałem, aby ktoś po tym okresie się rozwodził. […] Życzę wam, abyście byli do końca razem, bo dobrze wiem, że jak jednego zabraknie, to tej drugiej osobie jest bardzo źle.
Konkretne gratulacje złożył jubilatom D. Toporek, natomiast wójt pozwolił sobie na szeroką opowieść. Zaczął od wspominania tych małżeństw z terenu gminy, które doczekały się Kamiennych Godów, czyli 70 lat pożycia małżeńskiego. Pierwszą parą byli Zofia i Franciszek Wojowscy z Hopów, którzy obchodzili ten jubileuszu w 2019 roku. Kolejnymi Państwo Bieliczowie z Przodkowa, którzy jak mówił wójt, zostali zaproszeni na tegoroczną uroczystość, ale z racji zdrowia nie mogli przybyć. Włodarz gminy podkreślał, że to są przykłady dla obecnych jubilatów, że mają oni do czego dążyć.
Uhonorowanie jubilatów
Jako pierwsi bogaty kosz upominkowy i specjalny prezent od urzędu otrzymali jubilaci Diamentowych Godów. Później kolejno uhonorowano pary z 50-letnim stażem. Każdej z nich wójt przypiął medal od Prezydenta RP za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Otrzymuje się go tylko raz w życiu. Były też kwiaty i jubileuszowy prezent. Jubilatów zaproszono na obiad, podczas którego restauracja Kania zaserwowała tradycyjne, kaszubskie dania i oczywiście jubileuszowy tort. Dzięki obecności muzyka z Zespołu „Mali Przodkowianie”, była też możliwość zatańczenia lub zaśpiewania starych, dobrze znanych jubilatom melodii.
Przepis na dobre małżeństwo
Jubilaci zgodnie twierdzą, że w każdym małżeństwie oprócz słonecznych dni, są też te pochmurne. Cała sztuka polega na tym, aby po burzy wyszło słońce.
– Jak małżonkowie się kochają i bez względu na ubytek lat szanują się, to nie jest trudno dożyć jubileuszu. Jeśli mają się kłócić, to krótko. Wielkie znaczenie dla związku mają wspólne dzieci. One też kibicują nam, żeby wytrwać w związku jak najdłużej. Tradycyjna rodzina i wszystko co jest z tym związane również cementuje związek – zwierza się Heliodor Szczęsny, tegoroczny jubilat.
– Nasz sposób to nie gniewać się i stale się przepraszać. Po drugie, aby dożyć takiego jubileuszu, trzeba prowadzić aktywny tryb życia. My, mimo tego że mamy już grubo ponad 80 lat, dużo tańczymy, gramy w piłkę, po prostu się ruszamy. Trzeba mieć też cel. Ja z mężem opiekujemy się bezdomnymi kotkami, dokarmiamy zimą ptaki. Ważne są też więzi rodzinne. Mamy jednego syna, który nami się pięknie opiekuje, wozi po lekarzach, robi zakupy – podają swoją receptę Helena i Ryszard Hucalukowie z Kobysewa, jubilaci Diamentowych Godów.
D. Tryzna
Andrzej Wyrzykowski, wójt gminy Przodkowo
To jest piękny jubileusz. 50-lecie pożycia małżeńskiego jest określane złotym jubileuszem. On tylko raz nagradzany jest medalem Prezydenta RP i to jest wielkim prestiż. Myślę, że czujecie rolę tych „50-latków” i tego przypadku, którym jesteście w swoich rodzinach. Myślę, że jest to ogromna wartość. My do naszych spotkań i uroczystości z seniorami przywiązujemy ogromną wagę. Jubilaci są u nas honorowymi gośćmi, bo przecież za tydzień będzie Przodkowska Biesiada Seniorów i tam też będziecie ważnymi osobistościami. Będziecie osobno witani i kilkukrotnie się o was będzie mówiło wśród 1,3 tys. seniorów. Myślę, że to takie uhonorowanie was, jako wzoru do naśladowania.
Chciałbym wam życzyć dalszej formy, żebyście dalej chcieli się do siebie uśmiechać, być ze sobą, żebyście stanowili przykład dla rodzin i sąsiadów.
Jubilaci Złotych Godów:
- Zdzisława i Jan Cieroccy ze Smołdzina
- Irena i Bernard Dampsowie z Czeczewa
- Eryka i Jan Głombiowscy z Kosowa
- Waleska i Józef Hincowie z Brzezin
- Elżbieta i Stanisław Hirszszowie z Kosowa
- Maryla i Stanisław Krauzowie z Tokar
- Marianna i Henryk Kuśnierzowie z Przodkowa
- Barbara i Zbigniew Laskowscy z Kawli Górnych
- Gertruda i Stefan Liedtkowie z Brzezin
- Bronisława i Ryszard Małysowie ze Smołdzina
- Janina i Witold Markowscy z Kobysewa
- Maria i Gerard Matejowie z Barwiku
- Małgorzata i Jan Ojowscy z Przodkowa
- Czesława i Józef Rychertowie z Kosowa
- Halina i Kazimierz Slasowie ze Smołdzina
- Halina i Heliodor Szczęsni z Tokar
- Janina i Józef Tarasiukowie z Kawli Górnych
- Teresa i Stanisław Warkuszowie z Przodkowa
- Mirosława i Janusz Wawrzyniakowie z Rębu
- Bogumiła i Ryszard Zabroccy z Czeczewa
Jubilaci Diamentowych Godów:
- Helena i Ryszard Hucalukowie z Kobysewa
- Helena i Władysław Płotkowie z Kobysewa