Przez cały maj odbyły się w naszym regionie konsultacje społeczne dotyczące projektu nowej ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych. Na spotkaniach w Kartuzach i Karsinie uczestniczyli szefowie pomorskiej Komendy Wojewódzkiej PSP i komendanci powiatowi PSP. Konsultacje są częścią ogólnopolskiej akcji, w której druhowie ma okazję wypowiedzieć się co do kształtu nowej ustawy o OSP.
Pod koniec kwietnia Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej zorganizował wideokonferencję ze wszystkimi komendantami wojewódzkimi, powiatowymi i miejskimi podczas której przekazał im projekt nowej ustawy. Jednocześnie zobowiązał komendantów aby dotarli z tą propozycją ,,do każdej druhny i każdego druha”, którzy chcieliby coś wnieść lub uzupełnić zapisy tego projektu. Stąd w całej Polsce trwają konsultacje ze strażakami-ochotnikami.
Na spotkania w Kartuzach i Karsinie przybył szef Komendy Wojewódzkiej PSP st. bryg. Piotr Socha. W powiatowych konsultacjach uczestniczyli komendanci powiatowi PSP. Z Kartuz – mł. bryg. Paweł Gil i z Kościerzyny – st. bryg. Tomasz Klinkosz. Stronę społeczną reprezentowali druhowie, w tym liczni wójtowie gmin, którzy przewodniczą lub aktywnie uczestniczą w gminnych strukturach OSP.
OSP jedna, czy dwie różne…
Nowa ustawa przede wszystkim ma podnieść rangę i profesjonalizm ochotniczych straży pożarnych oraz wzmocnić jej praktyczne, codzienne funkcjonowanie. Jak powiedział st. bryg. Tomasz Klinkosz jest to dopiero propozycja nowego aktu prawnego i wszystko jeszcze jest możliwe. Jak będą przebiegać konsultacje od strony formalnej naświetlił jeszcze komendant wojewódzki st. bryg. Piotr Socha, informując o drodze legislacyjnej projektu i przeobrażeniach jakie mają przejść jednostki OSP.
– Jednostki OSP pozostaną stowarzyszeniem, lecz w jego ramach wydzielone mają być jednostki ratowniczo-gaśnicze lub operacyjno-techniczne. Ustawa o OSP podniesie rangę jednostek. Mało która służba zasługuje na to tak, jak właśnie Ochotnicze Straże Pożarne – powiedział st. bryg. Piotr Socha.
Każda jednostka na wagę złota
Komendanci PSP podkreślali niebagatelne znaczenie istnienia każdej, najmniejszej nawet jednostki OSP. Zapewniali o poparciu odwołując się nawet do familiarnego charakteru koegzystencji PSP i OSP. W Karsinie komendant powiatowy T. Klinkosz zaakcentował, że nawet jednostka wyjeżdżająca do zdarzeń raz do roku jest w centrum jego troski i zainteresowania, gdyż ten jeden wyjazd może komuś uratować życie. Na znaczenie istnienia jednostek OSP zwrócił z kolei uwagę podczas konsultacji w powiecie kartuskim, członek Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP dh Andrzej Roda. Przytoczył właśnie przykład nowych obowiązków sanitarnych nałożonych dla OSP przez wojewodę pomorskiego. Polegają one na działaniach zapobiegających rozprzestrzenianiu się nie tylko Covid-19 ale i ptasiej grypy.
Głos wójtów – głosem strażaków ochotników
W spotkaniu uczestniczyli niektórzy wójtowie gmin z powiatu kościerskiego, którzy pełnią funkcję prezesa Zarządu Gminnego ZOSPRP. W dyskusji sporo uwagi poświęcono kwestiom finansowym i dalszym losem jednostek. Wójt gminy Kościerzyna Grzegorz Piechowski zaproponował nawet, że aby zainspirować młodych ludzi do wstępowania w szeregi OSP należałoby przyznać druhom jakiś dodatek do emerytury.
– Poza tym strażacy-ochotnicy zbyt dużo czasu zmuszeni są poświęcać na sprawy biurokratyczne, zamiast w tym czasie podnosić poziom swojego wyszkolenia. Wypełnianie stosów dokumentów nie jest chyba celem działania OSP. Trzeba też określić jasne kryteria przyznawaniu ekwiwalentu – oznajmił wójt G. Piechowski. O dodatku do emerytury, czyli zyskującym coraz większe poparcie świadczeniem 200+, mówił także weteran sulęczyńskich strażaków-ochotników dh. Andrzej Roda. Poinformował, że należy powrócić do przetrzymywanego w sejmowej „zamrażarce” projektu o dwustuzłotowym dodatku do emerytury dla druhów służących w OSP min. 25 lat lub zawrzeć go w obecnie kształtowanej ustawie.
Ekwiwalent, zachęty i współpraca
Włodarzowi gminy Kościerzyna, wtórował wójt gminy Lipusz Mirosław Ebertowski. Zwrócił uwagę, że ekwiwalent w gminach jest różny, choć powinien być jego zdaniem uregulowany odgórnie, aby ukrócić wreszcie nieporozumienia i niepotrzebne dyskusje. M. Ebertowski optował także za tym, aby wobec braków kadrowych w jednostkach OSP, wdrożyć prosty mechanizm umożliwiający wstępowanie do OSP chętnych strażaków zawodowych. Wójt gminy Karsin Roman Brunke z kolei, zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo dopuszczające takie uzawodowienie jednostek OSP, że wymagać to będzie zbyt dużych nakładów finansowych, co może zagrozić ich bytowi wobec niemożności zadośćuczynienia stawianym kryteriom.
BM + D.T.
Komendant Powiatowy PSP w Kościerzynie st. bryg. Tomasz Klinkosz
Oświadczam, że do upadłego będę bronił każdej, najmniejszej nawet jednostki. Jak pokazała niedawna nawałnica, każda jednostka i każdy człowiek jest w razie zagrożenia na wagę złota. Żeby jednak nieść pomoc musimy spełniać określone wymagania, także w trosce o nasze własne bezpieczeństwo.Jeśli nie daj Boże coś nam się stanie, to musimy mieć pewność, że państwo wspomoże nas w wymiarze finansowym. I to wszystko zapisane jest w projekcie ustawy. Nie bójmy się, ta ustawa nie pozbawi nas ani tradycji, ani munduru ani zaufania publicznego. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić system pożarnictwa w Polsce bez ochotników. Nie wiem skąd wzięła się teza, że część jednostek OSP ulegnie likwidacji. Nikt nie będzie likwidował tak dobrze wyszkolonej i wyposażonej służby. Poza tym wy robicie to społecznie z ludzkiego odruchu, kosztem swojego czasu i życia rodzinnego. Zasługujecie na najwyższy szacunek i trudno sobie wyobrazić system pożarowy w Polsce bez waszego udziału.
Dh Andrzej Roda – członek Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP
Trudno dzisiaj wyobrazić sobie społeczność wiejską i małomiasteczkową bez istnienia Ochotniczych Straży Pożarnych. Aktualnie działamy na wielu frontach. Nie tylko gasimy pożary, udzielamy pomocy przedmedycznej, ale i walczymy z pandemią koronawirusa, ptasią grypą, dowozimy ludzi na szczepienia i zawsze jesteśmy gotowi nieść wszelką, inną pomoc. Cieszę się, że tak szerokie konsultacje prowadzone są w całej Polsce, gdyż dają one możliwość wypowiedzenia się każdemu druhowi. Docierały do nas pogłoski o szeroko zakrojonych niekorzystnych zmianach, jednak z wypowiedzi przedstawicieli PSP wynika, że nie dadzą zrobić nam krzywdy. Cieszę się, że podnoszony jest ponownie ten dodatek do emerytury dla druhów z 25 letnim stażem, co byłoby sporym ukłonem władz wobec naszej formacji.
Rozmowa z prezesem Zarządu Gminnego ZOSP RP w Karsinie i jednocześnie wójtem gminy Karsin Romanem Brunke.
Dariusz Tryzna: Był pan gospodarzem tego spotkania. Proszę kilka słów o podsumowanie.
Dh Roman Brunke: Na pewno to spotkanie było bardzo pożyteczne, ponieważ spotkały się tu wszystkie strony: PSP, OSP i samorządowcy. Myślę, że jeszcze lepiej byłby gdyby była możliwość omówienia tych zmian na walnych zebraniach w jednostkach, które mają się wkrótce odbyć jak tylko znikną obostrzenia. Wtedy byśmy usłyszeli od samych druhów co oni o tym sądzą. W końcu oni są najważniejsi w jednostkach. Z tego co wiem to termin tych konsultacji ma upłynąć z końcem maja. Wydaje mi się, że przy tak ważnych zmianach w ustawie powinien on być wydłużony.
D.T: Jak te zmiany w ustawie mogą Pana zdaniem oddziaływać na relacje OSP – samorząd? Czy wprowadzają jakieś zmiany w organizacji?
Dh R. B.: To się wyjaśni dopiero wtedy, kiedy będą znane szczegóły rozporządzenie. Chodzi o rozporządzanie, dotyczące tego, jakie konkretne wymagania muszą spełniać te jednostki, które mają być jednostkami ratowniczo gaśniczymi w myśl projektu nowej ustawy. To czy te jednostki na terenie gminy Karsin czy innych gmin spełnią te wymagania, to się dopiero okaże. Byłoby lepiej gdybyśmy wiedzieli już dziś jakie te warunki będą.
Oczywiście większości strażaków-ochotników nie interesuje działalność jako stowarzyszenie. Wszyscy chcieliby działać jako strażacy w dotychczasowej formie. Pozytywne jest to, że przedstawiciele PSP zapewniali, że intencją ustawy jest przede wszystkim to aby wszyscy druhowie mogli dalej działać wspólnie ze strażakami zawodowymi ratując życie i mienie ludzkie.
D.T.: Czy to znaczy, że mają być jednostki dwóch kategorii? Lepsze i gorsze?
Dh R.B.: Już obecnie są jednostki, które są w Krajowym Systemie Ratowniczo- Gaśniczym. Mają one większe wyposażenie i strażaków ratowników. Wykonują wiele bardzo trudnych i odpowiedzialnych akcji. Ale nawałnica z sierpnia 2017r i inne kataklizmy pogodowe, do których coraz częściej dochodzi pokazują, że są potrzebne również jednostki wyposażone w prosty sprzęt po to aby usuwać drzewa czy skutki powodzi. Takie jednostki po prostu były i myślę, że nadal będą bardzo potrzebne. Zdaniem wielu strażaków bardzo niekorzystnie stałoby się, gdyby nowa ustawa dokonała podziału na strażaków ,,lepszych i gorszych”.
D.T.: Czy zapowiedzi do projektu ustawy budzą kontrowersje? Słyszy się, że zniknie z nazwy słowo ,,strażak”, że zmienią się mundury, ale za to wprowadzi też dodatkowe pieniądze do emerytury.
Dh R.B.: Zasadne jest docenienie długoletnich strażaków dodatkiem do emerytury. Co do ekwiwalentów, to wymaga to rozstrzygnięcia w poszczególnych gminach, które w zależności od specyfiki swoich jednostek, powinny to rozstrzygać. W niektórych jednostkach są to ekwiwalenty na maksymalnym poziomie. Niektóre gminy mają te ekwiwalenty na bardzo niskim poziomie. Pomimo wielu pytań na które nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi, na pewno to spotkanie było bardzo pożyteczne.
D.T.: Dziękuję za rozmowę.