Choć luzowanie obostrzeń sanitarnych widoczne jest w kościołach na terenie Kaszub, to na tradycyjne procesje Bożego Ciała wielu proboszczów nie zdecydowało się, bo to trudna decyzja. Z jednej strony nie chcą być wytykani przez nieprzychylne kościołowi media, że nie zachowują zaleceń, a z drugiej jak odmówić tak bardzo spragnionym do normalności wiernym.
Boże Ciało, inaczej zwane Świętem Ciała i Krwi Pańskiej, ma charakter dziękczynny i radosny. W ten dzień katolicy wspominają Ostatnią Wieczerzę i Przeistoczenie chleba i wina w ciało i krew Chrystusa. Ważnym elementem tej uroczystości są procesje – przejścia z tłumem wiernych po głównych ulicach danej miejscowości. Niestety, w zeszłym roku z racji panujących restrykcji przejście było niemożliwe. W tym roku, dzięki wprowadzonym poluzowaniom sytuacja zmieniła się.
– Obchody uroczystości Bożego Ciała ze względu na ciągle trwający stan epidemii w Polsce odbywać się będą z zachowaniem reżimu sanitarnego. Ponieważ procesje odbywają się na świeżym powietrzu i zwykle gromadzą dużą liczbę wiernych, pomorski Sanepid podkreśla, że ustalenie trasy i przebiegu procesji musi umożliwiać bezpieczny jej przebieg oraz zachowanie wymaganego dystansu społecznego. Umiejscowienie ołtarzy procesji Bożego Ciała powinno także uwzględniać te zalecenia – czytamy na stronach Archidiecezji Gdańskiej
Tradycyjnie w dekanacie kościerskim
Choć ze strony Archidiecezji Pelplińskiej nie ma jednoznacznych wskazań jak powinno być obchodzone tegoroczne święto Bożego Ciała, to w większości parafii dekanatu kościerskiego proboszczowie zadecydowali, że odbędzie się tradycyjna procesja, oczywiście z przestrzeganiem zaleceń sanitarnych. Procesje takie na pewno odbędą się w parafii św. Michała Archanioła w Lipuszu, MBNP w Skorzewie, w Kalwarii Wielewskiej, parafii św. Antoniego w Dziemianach, w miejscowym kościele w Starej Kiszewie i parafii św. Trójcy w Kościerzynie. Już dziś można zauważyć w niektórych z tych miejscowości przystrojone świeżymi brzózkami miejsca na ołtarze.
W dekanacie kartuskim różnie
Takiego zdecydowania brakuje w parafiach dekanatu kartuskiego. Duża część zdecydowała się na tradycyjną procesję z ołtarzami. Jest to m.in. parafia w Kiełpinie, Kamienicy Królewskiej, Somoninie, Borkowie, Chwaszczynie, Stężycy, Przodkowie, Miechucinie, parafia św. Marcina w Sierakowicach czy parafia pw. Wniebowzięcia NMP w Żukowie. W parafii pw. NPM Matki Miłosierdzia w Klukowej Hucie dziś po południu mieszkanki zaczęły przygotowywać wystrój ołtarzy.
Natomiast procesje wokół kościołów, tak jak w ubiegłym roku odbędą się m.in. w parafiach: św. Jana Chrzciciela w Sierakowicach, NP NMP w Gowidlinie, św. Apostołów Piotra i Pawła w Chmielnie, św. Kazimierza z Kartuz, św. Wojciecha z Kartuz, WNMP w Kartuzach, Niepokalanego Poczęcia NMP w Baninie, św. Jana Ewangelisty w Przyjaźni, a także św. Miłosierdzia Bożego w Żukowie.
Red.