Gmina Szemud Rolnictwo Samorząd Wokół nas

Szemud. Dożynki Wojewódzkie wiekopomnym dziedzictwem kulturowym. Święto które oczarowało bogactwem form i treści

Pomorskie Święto Plonów czyli dożynki wojewódzkie współorganizowane przez pomorski samorząd przyciągnęły do Szemudu prawdziwe tłumy ludzi. Prawdopodobnie Szemud nigdy wcześniej nie przeżył takiego radosnego oblężenia, które było wyrazem pielęgnowania i honorowania dziedzictwa i kultury regionu. Dożynkom towarzyszył Kongres Pomorskiej Wsi.

Już od sobotniego poranka Szemud tętnił życiem. Pojawili się chętni się podziwiający stoiska prezentujących się powiatów. Można było zapoznać się z twórczością rękodzielniczą artystów ludowych, posmakować unikalnych kaszubskich smaków i spróbować swoich sił  w wielu rzemiosłach. W niedzielę uroczystości rozpoczęły się mszą świętą celebrowaną przez miejscowego proboszcza oraz proboszczów z parafii ościennych. Jej pełny wzniosłości charakter nadawała obecność pocztów sztandarowych OSP, KZP i samorządów. W pierwszych ławach zasiedli przedstawiciele władz samorządu pomorskiego, gminy Szemud i powiatu wejherowskiego. Obok nich liczni parlamentarzyści, radni SWP i kandydaci do parlamentu w zbliżających się wyborach. Tradycyjne dary złożyły delegacje wszystkich sołectw gminy Szemud oraz zaprzyjaźnione samorządy z kraju i zagranicy.

Szemud za mały na taki orszak…

Po mszy odbył się tradycyjny korowód dożynkowy, którego rozmach przekroczył możliwości przestrzenne Szemudu. Z kościoła na plac dożynkowy jest ok. 400 metrów a korowód liczył sobie ponad 1 km. Prowadziła go orkiestra dęta a za nią jechały auta retro z parku Tadeusza Kąkola z Przodkowa w których ulokowały się VIP-y. Niektórzy z oficjeli przemieszczali się jednak razem rolnikami i mieszkańcami. Korowód zachwycił różnorodnością pojazdów i form prezentacji. Jechały w nim delegacje wszystkich sołectw gminy Szemud. Na wozach drabiniastych, na wymyślnych platformach, na traktorach i najbardziej oryginalnych pojazdach. Obok smerfów jechały krasnoludki pod dużym muchomorem, gdzie indziej wesoła grupa młodych ludzi wyjęta jakby z Teksasu. Za nimi kapela w żółto-czarnych strojach porywająca otoczenie wesołymi rymami, którym nawet niektórzy oficjele się poddali.

Tradycja podtrzymuje tożsamość

Jak przystało na dożynki w Szemudzie, była też parada sprzętu rolniczego. Czego tam nie było? Od odrestaurowanych ciągników z lat 30-tych XX wieku, przez Władimirców i Zetorów, po nowoczesne traktory John Deere. Stare młockarnie które pamięta pokolenie 60-latków sąsiadowały z najnowszymi kombajnami. Były pojazdy wojskowe, autobusy retro i każdy pojazd wiózł uczestników dożynek.

Przyjemne z pożytecznym

Wiele osób stało w kolejkach do punktów medycznych, w których można było zasięgnąć porad m.in. dermatologów, chirurgów dziecięcych, bariatrów oraz położnych. Sporo chętnych sprawdziło też poziom glukozy we krwi, zmierzyło ciśnienie tętnicze oraz określiło BMI. Dużym zainteresowaniem cieszyła się nauka udzielania pierwszej pomocy. Wieczorem pierwszego dnia dożynek odbył się koncert. Na scenie wystąpili Mr Polska i Tribbs. Rozemocjonowana publiczność przy muzyce bawiła się do późnych godzin nocnych. Tegoroczne dożynki pod wieloma względami były wyjątkowe i pozostawią po sobie moc niezapomnianych wrażeń.

BM+DT

Mieczysław Struk Marszałek Województwa Pomorskiego

Pomorskie Święto Plonów to czas wspólnego radosnego świętowania. I taka właśnie była atmosfera w Szemudzie. To były dwa dni pełne dobrej energii i cudownych spotkań i rozmów. Dopisała zarówno pogoda jak i humory wszystkich uczestników, których były na imprezie tysiące. Bardzo dziękuję tym, którzy zaangażowali się w organizację tej imprezy – przede wszystkim Szemudowi pod wodzą wójta Ryszarda Kalkowskiego i wszystkim mieszkańcom tej miejscowości za gościnne przyjęcie. Ale też uczestnikom fantastycznej, barwnej parady, artystom, kołom gospodyń wiejskich, osobom zaangażowanym w tworzenie stoisk prezentujących powiaty – wszyscy daliście z siebie pełnię serca.

Komentarze