Gmina Kościerzyna Gmina Nowa Karczma Sport Wokół nas

Wielki Klincz. XIV Powiatowa Spartakiada Seniorów. Święto dobrej zabawy i integracji środowiska

W tegorocznej rywalizacji wzięły udział drużyny z pięciu kół, reprezentujących trzy samorządy. Dzięki zaangażowaniu organizatorów, ich członkowie mogli wziąć udział w rywalizacji sportowej na wesoło, którą wygrała drużyna ze Starego Barkoczyna. Postarano się, aby uczestnicy spartakiady mogli później odświeżyć kontakty towarzyskie przy wspólnym posiłku.

Organizatorem tegorocznej spartakiady w Wielkim Klinczu było miejscowe Koło Emerytów i Rencistów, sołtys i rada sołecka, przy znacznej pomocy Zakładu Sportu, Turystyki i Kultury gminy Kościerzyna. Od początku do końca zmagań razem z seniorami był wójt Grzegorz Piechowski. Na spartakiadę przyjechali również przewodniczący Oddziału Okręgowego PZERiI oraz Jacek Wojciech Gibała reprezentujący Pomorską Delegaturę Obywatelskiego Parlamentu Seniorów.

Pięćdziesięciu zawodników

W XIV Spartakiadzie uczestniczyło pięć kół, gdyż nie dotarły drużyny z gmin zaprzyjaźnionych. Trzy wystawiła gmina Kościerzyna. To koła z Kłobuczyna, Wielkiego Klincza i Łubiany. Wystartowali również seniorzy z Kościerzyny i ze Starego Barkoczyna w gminie Nowa Karczma. Stąd na hali widowiskowo-sportowej w Wielkim Klinczu zmagało się „tylko” pięćdziesięciu zawodników. Dla wielu z nich był to pierwszy występ. Rozegrano 8 konkurencji. Pozakonkursowa była konkurencja VIP-ów, którzy poruszali zawieszone na linkach plastykowe kubeczki. Linki były trzymane po obu stronach przez ochotników z widowni. Uczestnicy tej zabawy na czas musieli przesunąć dmuchaniem owe kubki na dystansie kilku metrów z jednego końca na drugi. Najlepszym w tej dyscyplinie okazał się ks. Wojciech Fertikowski, a drugie miejsce uzyskał wójt Grzegorz Piechowski. Pozostałe osoby zademonstrowały wyrównany poziom.

Rywalizacja niepozbawiona stresu

Okazuje się, że najwięcej debiutujących zawodników miała drużyna z Łubiany. Stanowili oni prawie połowę teamu.

– Emocje zaskakująco wielkie. Nie spodziewałem się tego. Ja zazwyczaj nie mam tremy, a tu była. Może dlatego, że większość obecnych na trybunach to znajomi – zwierzał się Zbyszek, członek drużyny.

Zdecydowana większość konkurencji to dyscypliny ruchowe. Od tych najprostszych rzutów ringo, po strzały karne na bramkę.

– Ja tu jestem po raz pierwszy, ponieważ w końcu ubiegłego roku zapisałem się do koła. Było trochę stresu, ale jakoś poszło. Razem z kolegą zajęliśmy w naszej konkurencji drugie miejsce – mówił Henryk z drużyny miasta Kościerzyna.

Po czterech konkurencjach zdecydowanie prowadziła drużyna ze Starego Barkoczyna. Okazało się, że przydało się to, że przed spartakiadą jej zawodnicy ostro trenowali.

– Startowałem w kozłowaniu. Miałem jednak stresa. Wydawało się, że piłka była za duża, a odstępem pomiędzy pachołkami za mały – relacjonował nam z humorem Andreas, który razem z Kazikiem i Stanisławem po raz pierwszy wystąpił na spartakiadzie.

Nowością w tegorocznej edycji spartakiady była konkurencja „wędkarska”. Trafiła ona idealnie w zainteresowania seniorów, a jej zwycięzcami okazali się panowie.

– Trochę się stresujemy, bo chcemy wypaść jak najlepiej, ale nawet jak nie wygramy, to się pobawimy, bo o to tu przecież chodzi – mówiły zgodnie Iwona, Ewa i Teresa z drużyny z Kłobuczyna.

Gala spartakiady

Poprowadził ją Grzegorz Daszkowski, dyrektor ZSKiT. Ostatecznie po podsumowaniu punktów najwięcej ich zgromadziła na swoim koncie – 31 pkt drużyna ze Starego Barkoczyna. Na drugim miejscu z 29 pkt znalazła się drużyna seniorów z Wielkiego Klincza. Miejsce trzecie zdobył team z Kościerzyny, zdobywając 27 pkt. Na czwartej lokacie sklasyfikowano ekipę w Łubiany, która zdobyła 25 pkt. Na koncie drużyny z Kłobuczyna zapisano 18 pkt.

Zwycięzcom puchar wójta wręczył sam fundator w towarzystwie przedstawicieli Polskiego Związku Emerytów i Rencistów. Drużyna z Wielkiego Klincza dodatkowo otrzymała specjalny prezent od wójta – 30 biletów do kina – jako podziękowanie za trud włożony w organizację wydarzenia.

– Ta nasza wspólna zabawa, to współzawodnictwo kończy się najlepiej jak mogło. Jak patrzę na was seniorów, to myślę, że jest to doskonała lekcja dla młodych ludzi, jak można coś zorganizować, jak spędzać czas. To lekcja jak cieszyć się z sukcesów mniejszych i większych, tworząc jedną wspólnotę. Życzę wam, żebyście w tym trwali i byli silni. Już dziś chciałabym zaprosić na piętnastą, jubileuszową edycję spartakiady – podsumował wydarzenie wójt G. Piechowski.

Podczas gali Elżbieta i Zdzisław Brzezińscy otrzymali specjalne podziękowania od przedstawicieli Pomorskiej Delegatury OPS. Został odczytany list pochwalny, a na ich ręce złożono okazały puchar. Za to seniorzy podziękowali wszystkim tym, którzy pomogli w organizacji i przeprowadzeniu spartakiady, od ks. W. Fertikowskiego z miejscowej parafii, po sędziów spartakiady.

D. Tryzna   

Komentarze