Miasto Kościerzyna Samorząd Wywiady

„Bieżący rok przyniesie kolejne potrzebne mieszkańcom inwestycje”

Z Michałem Majewskim, burmistrzem miasta Kościerzyna, rozmawiał Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

Panie burmistrzu, za nami rok 2023, jakby Pan go podsumował?

Był to rok bardzo trudny dla samorządu. Przypomnę choćby tylko problem rosnących cen energii za sprawą wojny na Ukrainie. Pociągnęło to za sobą konieczność większej pomocy dla naszego Miejskiego Przedsiębiorstwa Infrastruktury KOS-EKO, aby mieszkańcy miasta mieli zapewnione ogrzewanie i ciepłą wodę. Przez rosnące koszty paliw i płac drożały też nasze inwestycje, stąd kierując się dobrem mieszkańców trzeba było znowu podejmować trudne decyzje.

Ostatecznie rok 2023 zakończyliśmy po stronie dochodów kwotą ponad 152 mln zł. Wydatki naszego samorządu wyniosły około 160 mln zł. Wykonanie inwestycji realizowanych w 2023 daje nam kwotę ponad 45 mln zł. Tak więc rok 2023 przyniósł kolejny wzrost tych wszystkich wskaźników określających kondycję samorządu. Zresztą taki trend utrzymywał się przez całą obecną kadencję. Przypomnę, że 2019 rok zaczynaliśmy z kwotą około 128 mln zł po stronie dochodów. Wydatki sięgały kwoty ponad 130 mln zł, a inwestycje około 24 mln zł. W budżecie zaplanowanym na bieżący rok są one nieco wyższe, przy wydatkach sięgających już ponad 165 mln zł. Zaplanowane zaś dochody sięgną już kwoty prawie 157 mln zł.

Skoro nawiązał Pan do tegorocznego planu finansowego, proszę powiedzieć nam o zaplanowanych inwestycjach. 

Cieszę się, że oprócz zaplanowanych inwestycji dotyczących infrastruktury miejskiej i poprawiających bezpieczeństwo mieszkańców, udało się nam pozyskać pieniądze na inwestycje, które oczekiwane były przez mieszkańców od dziesięcioleci. Jest to poprawa infrastruktury turystyczno-sportowej nad Jeziorem Gałęźnym. Do tego dochodzi jeszcze rozbudowa podobnej infrastruktury w parku przy ul. 8 Marca. Jeszcze większe znaczenie dla mieszkańców i dla mnie ma sala gimnastyczna przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3. Na tę inwestycję mieszkańcy Kościerzyny czekali od lat. Przypomnę, że przez wiele kadencji samorządu miejskiego, wielu radnych o to wnioskowało. Mimo składanych wielu wniosków bardzo ciężko było pozyskać na tę inwestycję środki zewnętrzne. A nam się tu udało.

Na budowę tej sali mamy zabezpieczone ponad 14 mln zł. Skoro poruszyłem ten temat, to dodam że na plac zabaw i infrastrukturę sportową w parku przy ul. 8 Marca pozyskaliśmy kwotę 2 mln zł, a na inwestycję nad Jeziorem Gałęźnym także 2 mln zł.

Wracając do rozbudowy SP nr 3 przypomnę tylko, że przetarg na tę inwestycję wygrała firma z naszego regionu, która podobnych obiektów wybudowała już wiele, dla przykładu choćby hala sportowa przy kościerskim ogólniaku. To kościerska firma i to też powinno cieszyć, bo zwrot podatku CIT od pracowników i od firmy, w pewnym procencie wraca do naszego budżetu.

Z jakich zrealizowanych inwestycji jest Pan szczególnie dumny?

Może nie dumny, ale zadowolony. Tak mogę powiedzieć o zadaniu, którego celem było uregulowanie wód opadowych na terenie miasta. Przy okazji realizacji tego projektu udało się nam uregulować sprawę gruntów pod przyszłe drogi, które na tych terenach mają powstać. Teren pod nie został zabezpieczony poprzez wykup gruntów od osób indywidualnych i instytucji.

Realizacja tego zadania wymagała wykonania wielu zbiorników retencyjnych do zatrzymania wody.

Ważnym z nich był ten przy ul. Moniuszki, ponieważ w tej okolicy przy większych opadach były zawsze zalewane tereny. Inwestycja przeszła chrzest w ubiegłym roku w maju i czerwcu, kiedy to w ciągu 20 minut spadło ponad 120 l wody na metr kwadratowy. Przy tej gwałtowności opadów system był na początku przepełniony, ale jak tylko ich intensywność nieco spadła, poradził sobie z odprowadzeniem deszczówki.

Cieszę się również, że będziemy mogli zrealizować potrzeby mieszkańców Kościerzyny związane ze spędzaniem wolnego czasu. Mam tu na myśli tegoroczne inwestycje, o których wspomniałem wcześniej. Chciałbym również przypomnieć, że inwestycje te uzyskały dofinansowania na poziomie 80-85 proc. Myślę, że tak dużych dofinansowań może już nie być. Oczywiście ich realizacja wiąże się z niewielkim wkładem własnym, ale jeżeli go przemnożymy przez ich ilość, to pojawia się pokaźna kwota, którą musieliśmy znaleźć w swoim budżecie.

Za znaczny sukces uważam również zmianę na terenie całego miasta systemu oświetlenia z starego – sodowego na oświetlenie energooszczędne, nowoczesne – ledowe. Daje nam to ponad 50 proc. ograniczenie zużycia energii. To przy stałych jej wzrostach pozwala nam ustabilizować wydatki na to zadanie.

Bardzo ważna dla mnie jest również rewitalizacja Osiedla 1000-lecia i Kartuskiej.

Panie burmistrzu, ale słychać też głosy z Rady Miasta, że niektóre z nich np. budowa sali jest mocno opóźniona.

Przymiarka do tej inwestycji nastąpiła już w czasie pierwszej mojej kadencji. Budowa sali była przecież jednym z punktów mojego programu wyborczego. Zgodnie ze strategią rozwoju sportu wskazano salę przy szkole nr 3. Przypomnę, że była nawet zgoda, abyśmy zburzyli dotychczasowy obiekt i w jego miejsce wybudowali nowy. I co się okazało? Niestety grunty, na których było boisko, nie były gruntami miejskimi. Najpierw trzeba było uregulować status własności. Zrobiliśmy to. Kolejnym krokiem w poprzedniej kadencji było znalezienie projektanta, uzyskanie projektu i złożenie wniosku o uzyskanie pozwolenia na budowę. W obecnej kadencji, mając to wszystko w ręku, zaczęliśmy poszukiwać środków zewnętrznych na realizację tej inwestycji. Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu. Tam dostaliśmy ponad 3,1 mln zł. Natomiast w międzyczasie był COVID i wojna w Ukrainie, która spowodowała drastyczny wzrost kosztów inwestycji. Po pierwszym przetargu okazało się, że budowa tej sali w takim wydaniu będzie kosztowała ponad 13 mln zł. Zrezygnowaliśmy. W drugim też ta kwota niewiele się zmniejszyła. W związku z tym szukaliśmy innej możliwości dofinansowania. Trwało to 2 lata. W zeszłym roku udało się uzyskać dodatkowe 9 mln zł z Polskiego Ładu, co spowodowało, że zamknęliśmy budżet tej inwestycji i można było w tym roku przystąpić do jej realizacji.

Gdybyśmy się zdecydowali na ten krok wcześniej, mając tylko 3 mln zł pozyskane z ministerstwa, to jej realizacja odbyłaby się kosztem wszystkich pozostałych inwestycji na terenie miasta. Byłyby one wstrzymane. Osoby, które mnie znają, wiedzą, że na to nie pozwolę i dlatego szukaliśmy dodatkowego dofinansowania. Udało się i teraz to realizujemy. 

Jeżeli jesteśmy przy inwestycjach, czy jest coś co Pana martwi, niepokoi?

Bardzo ważnym zadaniem do realizacji jest budowa północnego odcinka obwodnicy miasta, łącząca drogę krajową 20 z drogą wojewódzką 214. Inwestycja ta wymaga zaangażowania wielu samorządów. Najbardziej szczebla wojewódzkiego i krajowego.
W roku ubiegłym usłyszeliśmy zapewnienia przedstawicieli rządu o jej realizacji.

Pokazując jak ważne jest to zadanie, zabezpieczyliśmy na nie w tegorocznym budżecie miasta kwotę 500 tys. zł. Prawdopodobnie jesteśmy jedynym samorządem, który to uczynił. Mam nadzieję, że po ustabilizowaniu się sytuacji na szczeblach centralnych, powróci się do rozmów na temat tej inwestycji.  

Panie burmistrzu, gdyby ruszyły środki np. z KPO, to macie w swoich szufladach kolejne projekty, aby je realizować dla mieszkańców miasta?

Oczywiście. My bardzo szybko reagujemy na propozycje pozyskiwania środków zewnętrznych. Jak tylko się pojawiają programy, po które możemy sięgnąć, to robimy to. Obojętnie, czy są to programy rządowe, samorządu pomorskiego, czy inne środki.

Bardzo się cieszę, że właśnie działając w ten sposób wyremontowaliśmy główne ciągi komunikacyjne w mieście. Teraz chcielibyśmy modernizować odcinki ulic dochodzące do nich. Wszystko po to, aby poprawić jeszcze bardziej infrastrukturę miejską dla mieszkańców. To jedno zadanie. Drugim jest skorzystanie z możliwości jakie daje nam nowy ZIT. Chcielibyśmy sięgnąć w nim maksymalnie po kwoty na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła. To jest istotne przy nadal obowiązującej uchwale antysmogowej sejmiku województwa pomorskiego. Chcielibyśmy, aby mieszkańcy Kościerzyny skorzystali z tych środków, abyśmy jako samorząd mogli spełnić warunki brzegowe tej uchwały.  Dlatego też zwiększyliśmy możliwość o staranie się przez mieszkańców o środki z budżetu miasta.

Panie burmistrzu, jesteśmy u progu nowego roku, czego życzy Pan samorządowi miasta i jego mieszkańcom?

Naszemu samorządowi życzę, aby było w nim jak najwięcej współpracy. Abyśmy starali się lepiej siebie zrozumieć, a przez to szanować.

Jeśli porozumiemy się i będziemy współpracować, to największe korzyści z tego będą mieli mieszkańcy Kościerzyny.  Będziemy mogli jeszcze więcej realizować zadań takich jak do tej pory, które będą poprawiały warunki życia mieszkańców i wizerunek miasta.

Dla mieszkańców Kościerzyny raz jeszcze chciałbym życzyć wytchnienia od codziennych zmagań i trosk. Niech poczucie prywatnego i zawodowego spełnienia towarzyszy Państwu przez cały rok 2024.  

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze