Protestowali przeciwko Mercosur i sieciom handlowym
14 listopada przez cały kraj przetoczyła się fala rolniczych protestów. Jednym z takich miejsc było Egiertowo. Akcja odbyła się pod hasłem „Sprzeciw rolników wobec Mercosur”, „Przebudzeni konsumenci” oraz „Markety przyczyną utraty zdrowia konsumentów i niszczenia rolnictwa”. Organizatorzy zapowiadają jej kontynuowanie.
Pierwotnie protestujący mieli blokować przejście dla pieszych na drodze wojewódzkiej w kierunku Nowej Karczmy oraz na drodze krajowej nr 20. Jednak żeby nie utrudniać życia kierowcom, podjęto decyzję, aby protestować naprzeciw marketu jednej z największych, zagranicznych sieci handlowych w kraju.
W akcji wzięła udział grupa kilkunastu osób. Rolników wsparli działacze kościerskiego oddziału Konfederacji Korony Polskiej i poseł Konfederacji Krzysztof Szymański.
Jednym głosem dla ratowania polskiego rolnictwa
Podczas protestu rolników Zbigniew Dysarz przedstawił listę kluczowych postulatów obejmujących obowiązek podawania źródła pochodzenia żywności i jej składników, wzmocnienie kontroli jakości produktów dostępnych w marketach oraz usuwanie z obrotu żywności niespełniającej norm. Rolnicy domagali się także ograniczenia użycia chemii w produkcji żywności oraz wprowadzenia preferencji dla produktów wytwarzanych w Polsce. Jak podkreślali organizatorzy, chodzi im o uczciwe traktowanie zarówno rolników, jak i konsumentów, a także o ochronę zdrowia polskich rodzin i przyszłość krajowych gospodarstw.
Obecny na miejscu poseł Krzysztof Szymański zwrócił uwagę na konieczność skutecznego działania państwa, które powinno realnie wspierać rolnictwo – sektor kluczowy nie tylko dla gospodarki, lecz również dla bezpieczeństwa kraju.
D.Tryzna




