Gmina Kościerzyna Rolnictwo Wokół nas

Folwark Zielenin. Jubileusz Centrali Nasiennej „Zielenin”

W gronie kooperantów świętowano 25-lecie firmy

18 czerwca w Folwarku Zielenin odbyło się spotkanie plantatorów współpracujących na co dzień z firmą „Zielenin”, jej pracowników oraz przyjaciół z okazji jej jubileuszu. Gospodarze tego miejsca Stanisław i Dariusz Małachowscy opowiedzieli o historii firmy i o jej planach. Uhonorowano tych, którzy od lat współpracują z firmą i tych, którzy budują jej potencjał.

Skoro rzecz ma się na folwarku, to staropolskim zwyczajem gospodarze witali gości już w progach. Na spotkanie przybyło wielu spośród 120 plantatorów, z którymi „Zielenin” na co dzień współpracuje. Reprezentują oni gospodarstwa działające w aż pięciu województwach. Obszar, na którym działają to 2,5 tys. ha. Razem z nimi zasiadły osoby, które przez ćwierć wieku wspierały na różne sposoby firmę. Gospodarze powitali również przedstawicieli firm nasiennych: PHR, MHR, HR Smolice, Saaten-Union, które tego dnia w ramach „Dnia Pola” gościły w PODR w Lubaniu. Świętowanie jubileuszu firmy nie mogło odbyć się bez jej pracowników.

Jak rodziła się  firma „Zielenin”

Historie firmy „Zielenin” przedstawił jej twórca – S. Małachowski. Zaczął szeroko od historii nasiennictwa i o tym jak ono wyglądało na tych terenach w latach 70-tych wieku ubiegłego. Wtedy w 314 powiatach w Polsce działały Centrale Nasienne. W tym czasie umiejscowił siebie jako młodego człowieka, którego pierwszą pracą podczas wakacji były zajęcia robotnika rolnego. Po ukończeniu Akademii Rolniczej w Olsztynie trafił w 1982 r. do Centrali Nasiennej, w której pracował do czasu zmian polityczno-gospodarczych w kraju w 1990 r. Rok później został dyrektorem powiatowej Centrali Nasiennej i sprawował tę funkcję do 1998 r, kiedy przejął ich Rolimpex.  S. Małachowski postanawia wtedy budować własną firmę, która wypełni lukę po zlikwidowanych Centralach Nasiennych.

Zaczął od nabycia Gospodarstwa Nasiennego „Zielenin” o powierzchni 20 ha i niszczejących budynków folwarku. Korzystając z własnego doświadczenia, podpatrując innych, słuchając dobrych rad, w 2000 r. powstaje Centrala Nasienna „Zielenin”.

Dzień dzisiejszy Centrali Nasiennej „Zielenin”

Z biegiem lat gospodarstwo rozrasta się do 70 ha, a stare budynki są modernizowane i rozbudowywane – tak jak, np. budynek byłej gorzelni w folwarku. W ostatnich latach firma „Zielenin” rozwija się, stawiając na eksport i rynki państw Unii Europejskiej, na które sprzedaje kilka tysięcy ton produkcji nasiennej. Dzisiaj jest jedną z tylko 15 Central Nasiennych działających w kraju.

Podsumowując historię firmy, podziękował synowi dzięki, któremu jak podkreślił, firma „Zielenin” utrzymała się na rynku i wszystkim tym, którzy od lat z nią współpracują. Jeszcze więcej podziękowań usłyszeli oni od D. Małachowskiego, który obecnie jest właścicielem firmy.

– Jesteście najważniejszym ogniwem produkcji, bo na polu wszystko się zaczyna. My tylko udoskonalamy ten materiał. Ale to wy wykonujecie prawie najważniejszą robotę w tym całym procesie – podkreślał D. Małachowski.

„Złoty Kłos” z okazji ćwierćwiecza firmy

Za słowami poszły czyny. Z racji jubileuszu firma przygotowała specjalne statuetki „Złotego Kłosa”. Zostały one przekazane na ręce prawie wszystkich uczestników spotkania. Gospodarze zarzekali się, „że ci którzy dzisiaj ich nie otrzymali, otrzymają je później, gdyż chcą obchodzić ten jubileusz ćwierćwiecza przez cały rok”.

Catering tej uroczystości przygotowała restauracja „Pod Wieżą” z Szymbarka, której właścicielem jest Andrzej Młyński przyjaciel gospodarza. W ramach uroczystości goście zostali zaproszeni na koncert Orkiestry Akordeonowej ze Schlangen. Było to interesujące widowisko muzyczne, a jego sceneria pasowała idealnie do obrazu życia towarzyskiego w dawnych folwarkach wiejskich. Akordeoniści z Niemiec popisali się nawet wiązanką charakterystycznych dla regionu, dobrze wszystkim znanych kaszubskich melodii. Ale prawdziwe rytmy kaszubskie, gwara i humor zabrzmiały kiedy przed nimi wystąpiła Kapela „A Matizer Noga”. Spotkanie upływało w miłej atmosferze wspomnień.

D. Tryzna

Komentarze