Uroczystości związane z oddaniem hołdu pomordowanym Polakom przez Niemców w 1939 roku są dobrą lekcją patriotyzmu dla najmłodszego pokolenia. Przypomnienie o ofierze życia mieszkańców tej ziemi w latach II wojny światowej jest niezbędne w kształtowaniu właściwych postaw moralnych i odpowiedzialności za ojczyznę. Wobec wojny na wschodzie Europy nabiera to nowego znaczenia.
W Kartuzach Dzień Weterana rozpoczął się uroczystą mszą świętą koncelebrowaną w intencji ofiar II wojny światowej. Do kościoła św. Kazimierza przybyli uczniowie z wielu szkół miasta i gminy Kartuzy oraz poczty sztandarowe działających w gminie i powiecie organizacji i stowarzyszeń.
Tematem homilii ks. dra Ryszarda Różyckiego była miłości do ojczyzny. Jego rozwinięcie pojawiło się w programie artystycznym przygotowanym przez uczniów ZKiW w Brodnicy Górnej.
Druga część uroczystości odbyła się przy największej w powiecie kartuskim mogile pomordowanych przez Niemców mieszkańców Kartuz i okolicy jesienią 1939 roku.
Rozpoczęło je wystąpienie burmistrza miasta Mieczysława Grzegorza Gołuńskiego.
– Dzięki ofierze tych, którzy tu w Lesie Kaliskim i innych miejscach powiatu kartuskiego, w Lesie Piaśnickim i Szpęgawskim, oddali swoje życie za niepodległą Polskę. Za nas Kaszubów możemy dziś żyć w wolnym, niepodległym kraju. Jesteśmy tu z szacunku dla ich ofiary. Po to, aby nauczyć młode pokolenie tego samego. Aby pamięć o tych, którzy tu spoczywają, nie zginęła – mówił gospodarz terenu.
Po okolicznościowej modlitwie apel poległych poprowadził Seweryn Szlachetka, dyrektor ZKiW w Brodnicy Górnej.
Hołd pomordowanym oddały wszystkie przybyłe delegacje. Obok przedstawicieli samorządu powiatowego i gminnego wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele służb mundurowych, stowarzyszeń, organizacji i związków.
D. Tryzna
Michał Kowalski, Prezes Stowarzyszenia Nasze Pomorskie
To jest bardzo budujące, że dzisiaj tyle młodzieży szkolnej wspólnie z nauczycielami pamięta o takich miejscach. W powiecie kartuskim mamy Kaliska, w powiecie wejherowskim – Piaśnicę, starogardzkim – Szpęgaw. Pomorze jest naznaczone wieloma miejscami pamięci historycznej, gdzie Polacy byli mordowani w latach II wojny światowej.
To bardzo istotne, że nauczyciele zachęcają dzieci i młodzież do pamiętania o tych faktach.
Jeżeli wychowamy młode pokolenie w duchu patriotycznym, to możemy być spokojni o naszą przyszłość.
Tak jak powiedział św. Jan Paweł II – „Bez przeszłości nie ma przyszłości”. My musimy dbać o historię naszego narodu.
Jeżeli będziemy czynić to, tak jak dzisiaj w Kaliskach, to bądźmy spokojni o przyszłość.
Podręczniki do historii powinny być obiektywne, uczciwe i powinny w 100 proc. relacjonować to co było w przeszłości. Obecne podręczniki według mnie są właściwe i opowiadają jak było faktyczne po i przed 1945 roku.