Takiej frekwencji na majowym święcie w Kartuzach dawno nie było. Czy wpływ na to miała wojewódzka ranga tych uroczystości z jej bonusami, czy też wśród mieszkańców miasta obudził się patriotyzm?
Uroczysta msza święta w kościele św. Kazimierza rozpoczęła te patriotyczne uroczystości. Pocztów sztandarowych było tak wiele, że z trudem pomieściły się wewnątrz. Msza miała pełny ceremoniał wojskowy. Podczas niej odnowiono Jasnogórskie Śluby Narodu. Po nabożeństwie jej uczestnicy przemaszerowali pod pomnik Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej. Kolumnę poprowadziła orkiestra Marynarki Wojennej, za nią kompania honorowa tego rodzaju wojsk, sztandary i delegacje. Była tak długa, że kiedy jej początek dochodził na miejsce to koniec skręcał z ul. Kościuszki w ul. 3 Maja.
Dominowały marynarskie mundury
Z racji wojewódzkiego statusu wydarzenia przy pomniku obok harcerzy wartę zaciągnęli marynarze. Ich koledzy wzięli udział w pozostałych, przewidzianych protokołem częściach uroczystości. Do zgromadzonych pierwszy przemówił gospodarz miejsca burmistrz Mieczysław Grzegorz Gołuński.
– To tu pod ten pomnik przychodzimy w najważniejszych momentach dla naszego miasta i dla naszej Ojczyzny. Przychodzimy tu dziękować tym, którzy oddali życie za wolność naszej Ojczyzny. Przychodzimy także dziękować tym, którzy w przeciągu tych stu lat naszego miasta, budowali to miasto, tworzyli tego charakter i dawali temu miasto nowe spojrzenie i życie. Przychodzimy tutaj dziękować za każdy dzień, kiedy możemy żyć w wolnej, niepodległej Polsce. Królowo Polski przyrzekamy dbać o wiarę naszych ojców i o wolność naszej Ojczyzny – przyrzekał burmistrz Kartuz.
„Silne Kaszuby w silnej Polsce”
Współorganizator uroczystości – wojewoda Dariusz Drelich wystąpił z okolicznościową przemową. Mówił o Konstytucji 3 Maja, nazywając ją dobrym prawem, o tym jaki wpływ wywarła na dzieje naszej ojczyzny. Powiązał trzeciomajowe świętowanie z jubileuszem Kartuz. Odniósł się również do roli Kaszubów w budowaniu państwowości polskiej.
– Dzięki temu, że Kaszubi przez setki lat nie poddali się zniemczeniu, że jako nadmorscy Słowianie zachowali w sercu polskość i lojalność w stosunku do reszty swoich rodaków z głębi lądu, Polska mogła po pierwszej wojnie światowej ponownie oprzeć się o Bałtyk, a po drugiej odbudować swoje średniowieczne nadbałtyckie dziedzictwo. Status miasta to nie tylko ładna nazwa, nie tylko honorowy tytuł. To także nowe uprawnienia i kompetencje; to samorządność, możliwość stanowienia własnych praw i na własnych warunkach, choć oczywiście w harmonii z prawami ogólnokrajowymi. Polska zaufała Kaszubom, bo im, między innymi, zawdzięcza swą siłę. Silne Kaszuby w silnej Polsce, silna Polska w silnych Kaszubach. Niech żyją Kaszuby! Niech żyje Polska! – zakończył odezwą.
Po okolicznościowej modlitwie, zainicjowanej przez ks. dr. Ryszarda Różyckiego, przystąpiono do składania wiązanek kwiatów.
Uroczystości zakończył pokaz musztry paradnej i koncert orkiestry na miejskim rynku.
D. Tryzna