Na wczorajszej konferencji przy węźle Wieżyca wiceminister Marcin Horała zadeklarował w imieniu rządu wsparcie dla tego „brakującego elementu układu drogowego Kościerzyny”. Za jego przykładem poszedł również burmistrz miasta Michał Majewski.
Obecna obwodnica Kościerzyny, na której powstanie mieszkańcy czekali, jak to powiedział M. Majewski, 50 lat, miała usunąć korki z miasta. Tak się jednak nie stało, gdyż zabrakło jej 3-km odcinka łączącego węzeł Wieżyca z DW 214, który umożliwiałaby tranzyt na osi południe – północ. Jego brak powoduje ustawiczne korki w godzinach dojazdu do pracy na ul. Wojska Polskiego i Kartuska, a w sezonie nawet paraliż komunikacyjny miasta.
Po raz pierwszy publicznie potrzeba budowy tego odcinka została przez kościerskich samorządowców przedstawiona zimą br. podczas pobytu wiceministra M. Horały w Kościerzynie. Wiosną, korzystając z obecności w mieście wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha, do sprawy powrócono. O potrzebie inwestycji zgodnym głosem mówią samorządy miasta, gminy i powiatu kościerskiego.
„Chcemy wam pomóc”– mówi M. Horała
Wczorajsza konferencja w miejscu tak znaczącym dla sprawy, tj. przy węźle Wieżyca obwodnicy miasta, przyniosła konkrety. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej M. Horała mówiąc, że rozumie jak bardzo istotny jest dla miasta brak tego elementu drogowego, zadeklarował wsparcie rządu dla tej inwestycji.
– W ostatnim czasie do Kościerzyny napłynęło bardzo dużo środków z funduszy rządowych. Spotykaliśmy się wiele razy przy okazji ich przekazywania, ale trzeba też mówić o przyszłości. Właśnie w niej będziemy walczyć o tę brakującą drogę, czyli obwodnicę północą Kościerzyny. Rozmawiałem z burmistrzem Michałem Majewskim i jest wola po stronie samorządu, żeby część środków na ten projekt wyłożyć w nowej kadencji. Jeśli będzie taka wola wyborców, my również zadbamy o to żeby i po stronie rządowej był wkład finansowy. Tak żeby rozpocząć planowanie i projektowanie, a później budowę tej ważnej inwestycji dla kościerzaków i regionu – mówił M. Horała.
„Nie chciałbym, abyśmy na ten odcinek czekali kolejne 50 lat”
„Przywołany do tablicy” włodarz miasta również zadeklarował udział samorządu w finansowaniu inwestycji. Swoją wypowiedź w tym temacie rozpoczął od nawiązania do półwiecza, które musiało upłynąć, aby mieszkańcy miasta doczekali się jego obwodnicy i podkreślił, że przy tej inwestycji tak nie musi być.
– Chcemy jako miasto w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć 500 tys. zł na wykonanie projektu północnej obwodnicy Kościerzyny. Dziękuję panie wiceministrze za tę deklarację w imieniu rządu. To bardzo ważny moment dla mieszkańców miasta i powiatu. Chcemy w ten sposób poprawiać życie naszej małej ojczyźnie – mówił burmistrz Kościerzyny.
Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna