Powiat kartuski Wywiady

Powiat kartuski. Starostwo wobec usprawnienia komunikacji w powiecie. Sześć milionów złotych od powiatu na obwodnicę Kartuz

W ramach dążenia do zapewnienia jak najlepszych warunków komunikacyjnych w powiecie, władze samorządu przyjęły za główne cele swoich działań m.in. budowę obwodnic Żukowa i Kartuz. Stąd, kiedy to drugie zadanie stało się realne, powiat kartuski wesprze je finansowo kwotą 6 mln zł. Równocześnie podjęto szeroki lobbing odnośnie pierwszego zadania. Wobec trudności na tym polu, starosta Bogdan Łapa chce wprowadzić w życie swój autorski plan ukrócenia korków w Żukowie.

Powiat kartuski czerpie całymi garściami z sąsiedztwa z Aglomeracją Trójmiejską. Dzięki temu rozwija się tu gospodarka, infrastruktura i przybywa ludności. Aby ta symbioza we wzajemnych relacjach była jeszcze większa, potrzebne są dobre połączenia drogowe, które zapewnią jak najlepsze warunki komunikacji i poprawią bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Stąd w przyjętej strategii rozwoju do 2030 roku, powiat kartuski za główne cele przyjął m.in. poprawę połączeń powiatu z Metropolią, stworzenie wspólnego, sprzężonego systemu transportu zbiorowego w całym powiecie, rozwój sieci dróg i parkingów, w tym Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta, trasy S6 oraz obwodnic Kartuz i Żukowa.

Powiat solidaryzuje się z gminami

W końcu grudnia ubiegłego roku obwodnica Kartuz znalazła się na liście dodatkowych 51 obwodnic, realizowanych w ciągach dróg wojewódzkich. Na tę bardzo wyczekiwaną inwestycję, której koszt szacowany jest na 102 mln zł, ma trafić ponad 51 mln zł dofinansowania. Jednak już w momencie przekazywania tych dobrych wieści w Kartuzach, przedstawiciel wykonawcy inwestycji – samorządu pomorskiego, powiedział, że będzie potrzebna pomoc finansowa kartuskich gmin. Tym bardziej, że konieczne jest jeszcze około 20 mln zł na wykup gruntów pod obwodnicę.

Samorządy kartuskie odpowiedziały pozytywnie na apel. We wtorek 11 stycznia przedstawiciele władz powiatu kartuskiego oraz poszczególnych gmin podpisali z Leszkiem Bonną, Wicemarszałkiem Województwa Pomorskiego, list intencyjny w sprawie współfinansowania tej inwestycji. Jego konsekwencją jest decyzja Zarządu Powiatu o przeznaczeniu aż 6 mln zł na budowę II etapu obwodnicy Kartuz. Z końcem stycznia Rada Powiatu Kartuskiego będzie rozpatrywać uchwałę w tej sprawie. To wyraz solidarności z mieszkańcami Gminy Kartuzy. Co ważne, wszystkie samorządy z terenu powiatu kartuskiego wesprą finansowo tę inwestycję łączną kwotą 21,2 mln zł. Gdyby nie te pieniądze, przedsięwzięcia nie udałoby się zrealizować.

Nad/opr. D. Tryzna

Z Bogdanem Łapą, starostą kartuskim, rozmawiał Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

 ,,…Modernizacja drogi powiatowej Borowo-Babi Dół skieruje potok aut poza Żukowo…’’

Panie Starosto, dlaczego powiat takie duże pieniądze przeznaczył na budowę obwodnicy kartuskiej?

To wynika z konsekwencji w naszym działaniu. Kartuzy są miastem powiatowym. Tutaj są siedziby wszystkich instytucji powiatowych. Tutaj są też urzędy, takie jak policja, prokuratura, szpital, przychodnie lekarskie. Praktycznie każdy mieszkaniec powiatu, przyjeżdża tutaj, bo załatwić swoje formalności. Obsługujemy około 140 tys. osób. Widzimy co zdarzyło się w ostatnich trzech lat. Wcześniej mieliśmy jeszcze godziny szczytu, a teraz obserwujemy wzmożony ruch praktycznie od rana do godz. 18. Przejazd przez Kartuzy dla każdego jest utrudniony. Obwodnica ma usprawnić życie wszystkim tym, nie tylko przejeżdżającym załatwiać swoje sprawy, ale też tym jadącym dalej do Trójmiasta. Jesteśmy ważną i integralną częścią metropolii gdańskiej, a skrócenie czasu podróży do jej rdzenia w zasadniczy sposób wpłynie na wzrost atrakcyjności osiedleńczej i inwestycyjnej powiatu kartuskiego. Gminy Kartuzy nie stać byłoby na wyłożenie kwoty 20 mln zł, stąd więc nasza partycypacja w kosztach. My jako samorządowcy w powiecie kartuskim w wielu sprawach jednoczymy swoje siły. Poza tym dotrzymywanie słowa buduje zaufanie obywateli do instytucji publicznych, do samorządowców odpowiedzialnych za lokalny rozwój.

To wszystko na pewno przybliża powstanie obwodnicy Kartuz. A co z obwodnicą Żukowa? Być może dla wielu jeszcze ważniejszą.

Gdy tylko pojawiły się plany budowy Obwodnicy Metropolitalnej, będąc jeszcze wicestarostą, sygnalizowałem, że proponowane rozwiązania nie tylko nie przyczynią się do zmniejszenia natężenia ruchu w Żukowie, ale dodatkowo spotęgują duży już problem przepustowości na tej trasie. Średnio na dobę przejeżdża tędy grubo ponad 20 tys. aut. Ruch spiętrza się na dwóch rondach. W godzinach szczytu i przez cały weekend tworzą się korki, w których trzeba stać ponad pół godziny. Tych problemów mają dosyć nie tylko stali mieszkańcy Żukowa, ale też wszyscy dojeżdżający do pracy. Problem korków zniechęca także mieszkańców Kaszub do odwiedzenia Trójmiasta. Wszyscy odczuwamy przez to ograniczenie dostępu do kultury i do usług.

Dlatego już wtedy wystąpiłem do Marszałka Województwa Pomorskiego z wnioskiem o połączenie drogi 211 z krajową 20 tak, żeby ominąć pierwsze rondo na wjeździe do Żukowa od strony Kartuz. W wyniku przesunięcia terminu realizacji Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej i braku finansowania ostatecznie realizacja inwestycji nie doszła do skutku.

Pamiętam, że w roku ubiegłym były spotkania dotyczące budowy połączenia węzła w Glinczu z DW211.

W 2021 roku, po ogłoszeniu decyzji Ministra Infrastruktury o wznowieniu planów zaprojektowania i wybudowania OMT, powróciłem do myśli o zmniejszeniu ruchu kołowego w Żukowie i wystąpiłem z wnioskiem o uwzględnienie w planach – odcinka drogi z Borkowa do Glincza, pozwalającego połączyć drogę krajową nr 20 z drogą wojewódzką nr 211 w Borkowie, ponownie uzasadniając, że wykonanie zadania znacznie poprawi przepustowość przejazdu przez Żukowo. Niestety w maju ubiegłego roku Ministerstwo Infrastruktury nie uwzględniło wniosku, argumentując, że rządowa inwestycja budowy Obwodnicy Metropolitalnej nie przewiduje utworzenia łącznika, a Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad nie jest zarządcą dróg wojewódzkich. Następnym krokiem przybliżającym rozwiązanie problemu było podpisanie 8 lipca 2020 r. listu intencyjnego w sprawie współpracy na rzecz realizacji inwestycji drogowych będących integralną częścią Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Sygnatariuszami listu prócz Powiatu Kartuskiego byli: Województwo Pomorskie, Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, Gmina Żukowo, Gmina Miasta Gdańsk, Gmina Miasta Gdynia oraz Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Niestety z powodu ogromnych kosztów przedsięwzięcia, przy jednoczesnym braku zewnętrznych źródeł finansowania oraz trudności środowiskowych, termin realizacji budowy estakady z Borkowa do Glincza odsuwa się w czasie. 

Czy to znaczy, że mimo węzła w Glinczu dalej będziemy stać w korkach przed pierwszym rondem w Żukowie?

Niekoniecznie. Uważam, że kluczem do rozwiązania tego problemu będzie zaproponowana przeze mnie nowa koncepcja, a mianowicie skierowanie ruchu z Kartuz do Żukowa przez drogę powiatową nr 1926G biegnącą z Borowa do Babiego Dołu i dalej przez krajową 20 do węzła „Glincz”. Zarząd Powiatu Kartuskiego przychylił się do tego pomysłu. Z racji tego, że aktualnie jest to droga częściowo gruntowa, będzie wymagała kompleksowej modernizacji i dostosowania do zwiększonego natężenia ruchu. Powiat niebawem przystąpi do opracowania koncepcji przebudowy trasy. Prace wykonawcze będą prowadzone równolegle z budową Obwodnicy Metropolitalnej. Przypomnijmy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już podpisała umowy na jej zaprojektowanie oraz na budowę 32 km dwujezdniowej drogi ekspresowej S6, którą pojedziemy już w kwietniu 2025 r. W ramach tej inwestycji powstanie również obwodnica Żukowa.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze