Gmina Kartuzy Gmina Sierakowice Gmina Sulęczyno Gmina Żukowo Powiat kartuski Samorząd

Powiat kartuski. W gminach Sierakowice i Sulęczyno będą na pewno nowi wójtowie

Choć oficjalnie kampania do wyborów samorządowych ruszyła w ubiegłym tygodniu, to przymiarki do niej ze strony różnych komitetów trwają już od dłuższego czasu. Jednak zawsze najwięcej emocji budzi pojawienie się nowych kandydatów na stanowisko włodarza samorządu.

Obecny wójt gminy Sulęczyno Bernard Grucza nie będzie dalej ubiegać się o to stanowisko. Jak powiedział nam, zaważyły warunki zdrowotne i pragnienie poświęcenia więcej czasu dla wnuków. Chce natomiast spróbować swoich sił w wyborach do Rady Powiatu.

Jego miejsce ma zająć Kazimierz Gliniecki, obecny przewodniczący Rady Gminy. To osoba wszystkim mieszkańcom dobrze znana – strażak PSP i OSP. K. Gliniecki zna sprawy samorządu, stąd zmiana na stanowisku wójta byłaby bezbolesna dla gminy.

Kończy się epoka wójta T. Kobieli

W gminie Sierakowice już od jesieni ubiegłego roku mówiło się, że wójt Tadeusz Kobiela chce odejść. Potwierdził nam to w grudniu ubiegłego roku. Jak powiedział, podjął taką decyzję ze względu na zdrowie.

Wśród tych, którzy będą się ubiegać o jego miejsce jako pierwsze padło nazwisko Rafała Makurata, obecnie wiceprzewodniczącego Rady Gminy. Jakiś czas temu poinformował nas, że chce również wystartować na wójta: Mirosław Kuczkowski, obecny przewodniczący rady. Obaj kandydaci mają niewątpliwie i doświadczenie w samorządzie i autorytet u mieszkańców. Kto większy? Zobaczymy. Wracając do obecnie urzędującego wójta okazało się, że nie odchodzi zupełnie z samorządu. Będzie startował do Rady Powiatu z klubu „Porozumienie Samorządowe dla Kaszub”.

Chętni na stanowiska burmistrzów

– To zaszczyt kierować takim samorządem – powiedział Wojciech Kankowski pytany, czy będzie się ubiegać o kolejną kadencję. Byłaby to jego trzecia, w myśl ustawy ostatnia kadencja, jako burmistrza. W nachodzących wyborach stanie liderka opozycji, radna Mariola Zmudzińska. Nie przypadkiem wywieszone od wielu miesięcy banery promują jej osobę. Potwierdzają, że radna od dawna miała taki cel. Niewiadomo kiedy podobna myśl przyszła do głowy Andrzejowi Bystronowi. Niecałe dwa tygodnie temu ogłosił on, że będzie startował na stanowisko burmistrza Kartuz. Jak sam stwierdził: „Będę kandydował na burmistrza Kartuz. Jak nie ja, to kto?”. Trudno powiedzieć, czy urzędujący Mieczysław Grzegorz Gołuński jest tym zaskoczony. Na pewno stanie do walki o kolejną kadencję. Czy będzie więcej uczestników tego starcia?

Również wójtowie pozostałych gmin powiatu kartuskiego będą ubiegać się o następną kadencję. Do tematu powrócimy.

D. Tryzna

Komentarze