Wokół nas

Region. Kwarantanna narodowa ruszyła, ale „godzina policyjna” została zniesiona

Dziś zgodnie z wydanym 17 grudnia rozporządzeniem, ruszyła kwarantanna narodowa, a wraz z nią wcześniejsze obostrzenia pozostają przedłużone. Natomiast rząd wycofał zakaz przemieszczania się podczas nocy sylwestrowej.

Półtora tygodnia temu Ministerstwo Zdrowia wydało rozporządzenie wprowadzające kwarantannę narodową. Rozpoczyna się ona z dniem dzisiejszym i potrwa do 17 stycznia. W tym czasie hotele będą dostępne tylko i wyłącznie dla pracowników służb mundurowych, medyków, pacjentów szpitali specjalistycznych. Galerie handlowe zostają ponownie zamknięte. Wyjątek stanowią jedynie mieszczące się w nich apteki, drogerie, sklepy spożywcze. Seniorów wciąż będą obowiązywać wyznaczone kilka miesięcy temu godziny do przemieszczania się. Kluby fitness, siłownie, aquaparki a także restauracje pozostaną zamknięte. Zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji oraz zgromadzeń do 5 osób również nie zostanie zniesiony.

Nie będzie „godziny policyjnej”

Jednym z rozporządzeń, które wzbudziło najwięcej emocji w decyzji rządu była to dotyczące nocy sylwestrowej. Rząd narzucił, aby 31 grudnia od godz. 19:00 do godziny 1 stycznia do godz. 6:00 obowiązywał całkowity zakaz przemieszczania się. Od początku źle zostało to przyjęte przez ogół społeczeństwa, a do zapisów mieli uwagi nawet prawnicy. Widać słusznie, bo na niedzielnej konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że nie zostanie wprowadzona „godzina policyjna”. Zamiast tego apelował o to, by się nie przemieszać i bawić się w kameralnym gronie.

– My godziny policyjnej nie wdrażamy, aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy, za zgodą pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, właśnie poza na przykład godziną policyjną. Dlatego bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, również o nieużywanie fajerwerków, aby ten Sylwester minął spokojnie – mówił M. Morawiecki

red.

Komentarze