Sulęczyno. Podsumowano XX edycję gry w „Baśkę”. Dzięki pasjonatom „Baśka” przetrwała tu dwadzieścia lat

19 listopada w Gminnym Ośrodku Kultury spotkali się gracze tej kaszubskiej gry, aby zakończyć tegoroczny sezon i podsumować dwie dekady rozgrywek „Baśki” w Sulęczynie. Były gratulacje, nagrody oraz wspomnienia i podziękowania.

W Sulęczynie od lat króluje „Baśka” z asem serce na czele. Gra regularnie około trzydziestu zawodników. Organizatorami rozgrywek od samego początku, czyli od 2003 roku są: Kazimierz Gawin, Zbigniew Kożyczkowski, Jan Gruchała oraz Henryka i Piotr Stenclowie. Jak mówią, turniej jest otwarty dla wszystkich chętnych.

Spotkanie w ubiegłą niedzielę kończyło tegoroczny sezon. Jego zwycięzcą został Zbigniew Kożyczkowski, który zebrał 416 pkt. Drugie miejsce zajął Kazimierz Błaszkowski z 356 pkt na koncie. Miejsce trzecie przypadło Piotrowi Stenclowi, który zgarnął 310 pkt. Zwycięzcy otrzymali z rąk organizatorów puchary i dyplomy.

Podsumowano tegoroczną edycję

Na niedzielnym spotkaniu podsumowano wszystkie rozgrywki w bieżącym sezonie. Ogłoszono finałową piętnastkę. Z rąk organizatorów i zaproszonych gości otrzymali pamiątkowe dyplomy, puchary oraz nagrody rzeczowe. Wręczali je: dyrektor GOK Zbigniew Zarzycki, radny powiatowy Andrzej Potrac, Kazimierz Gawin i prezes Gminnego Zarządu OSP w Sulęczynie dh Andrzej Roda. Specjalna nagroda trafiła do jedynej, grającej od dwudziestu lat kobiety – Teresy Grzeni.

Jubileuszowa edycja była też okazją do wręczenia specjalnych podziękowań dla sponsorów sulęczyńskiej „Baśki”. Były również słodkie podziękowania dla wszystkich, którzy pomagają w organizacji turnieju.

Nie obeszło się bez wspomnień

– Na pomysł wpadliśmy spontanicznie. Byliśmy na rozgrywkach „Baśki” w Chmielnie i postanowiliśmy, że po co mamy jeździć tam, skoro możemy zrobić rozgrywki u siebie. Tak byliśmy zaoferowani pomysłem, że nie zauważyliśmy pomysłem i trzeba było zapłacić mandat. Początki były w Restauracji „Morenka”, bo tam wszystko było pod ręką. Z biegiem czasu przybywało graczy, przyjeżdżali z sąsiednich gmin, powiatów, a nawet województw. Grało nawet 80 osób, także w pewnym momencie musieliśmy rozgrywki ograniczyć. Niestety, z czasem ludzie się wykruszali i wróciliśmy do formy otwartej. I choć dziesięć lat temu podobne rozgrywki odbywały się w Stężycy i Sierakowicach, to dzisiaj ich już nie ma, a my trwamy dalej – wspominał K. Gawin.

Jubileuszowe spotkanie uświetnił dzik ufundowany przez Z. Zarzyckiego, dyrektora GOK.

D. Tryzna

Finałowa piętnastka XX edycji:
I miejsce – Ireneusz Felskowski (75 pkt)
II miejsce – Stanisław Wichert (70 pkt)
III miejsce – Kazimierz Błaszkowski (63 pkt)
IV miejsce – Eugeniusz Bulczak
V miejsce – Jan Cichosz
VI miejsce – Jan Drywa
VII miejsce – Kazimierz Kobiela
VIII miejsce – Andrzej Formela
IX miejsce – Stanisław Złoch
X miejsce – Ignacy Błaszkowski
XI miejsce – Marian Stefański
XII miejsce – Piotr Stencel
XIII miejsce –Roman Stenka
XIV miejsce – Władysław Stencel
XV miejsce – Józef Żołnowski

Sponsorzy rozgrywek sulęczyńskiej „Baśki”