Gmina Liniewo OSP

Wysin. Strażacy z kolejnym nowym pojazdem. OSP pozyskała ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy

Jeszcze w tym tygodniu, dzięki inicjatywie wójta gminy Liniewo i przychylności Rady Gminy, wysińscy druhowie będą mieli do dyspozycji kolejny samochód ratowniczo-gaśniczy. Używany lecz w świetnym stanie technicznym i wizualnym pojazd to Renault Premium, który został sprowadzony z Francji i czeka na ostatnie formalności dokumentacyjne. 

Jak informuje nas niedawno wybrany na funkcję prezesa OSP Wysin Szymon Wakuliński, ten niezwykle przydatny samochód pojawił się w jednostce głównie dzięki inicjatywie wójta gminy Liniewo Mirosława Warczaka oraz Rady Gminy, a także dzięki staraniom komendanta gminnego OSP Wiesława Szarmacha. Jest to ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Renault Premium z silnikiem o mocy 260 KM, napędem na jedną oś i oryginalną zabudową pożarniczą Sides. Samochód zabrać może 3 tys. litrów wody i wyposażony jest w autopompę o wydajności 1600 litrów na minutę. W kabinie jest miejsce dla ośmiu strażaków. Posiada także pneumatyczny maszt oświetleniowy. Pojazd kosztował 179 tys. zł, z czego ok. 85 proc. pochodziło z budżetu gminy. Resztę kwoty druhowie uzyskali ze zbiórki złomu zainicjowanej przez nowego prezesa dh. S. Wakulińskiego i naczelnika OSP dh. Andrzeja Potrykusa oraz dwóch wpłat od darczyńców którymi są zaprzyjaźnione firmy.

111 lat chlubnej działalności

Dla obchodzącej w tym roku 111 lat istnienia jednostki, jest to czwarty samochód jaki do dyspozycji będą mieli wysińscy strażacy. Renault Premium zastąpi wysłużonego Stara 200 z 1988 roku. Poza nowo pozyskanym samochodem jednostka ma jeszcze trzy inne samochody. Ciężarową Scanię, Forda Transita i Opla Corsę.

– Serdecznie dziękuję panu wójtowi M. Warczakowi oraz radnym gminy, za tę celną inicjatywę i wkład finansowy, dzięki czemu mamy ten niezwykle przydatny samochód. Z pewnością przysłuży się on mieszkańcom naszej miejscowości i gminy. Dziękuję także komendantowi gminnemu OSP W. Szarmachowi za to, że dopilnował realizacji tego przedsięwzięcia i służył swoim bogatym doświadczeniem w całym procesie pozyskiwania tego pojazdu – powiedział nam prezes OSP Wysin Sz. Wakuliński.

Nowy prezes wysińskiej OSP dodaje, że poprzeczka zawieszona przez poprzedniego wieloletniego prezesa Jerzego Bałachowskiego wisi bardzo wysoko, jednak obiecuje, iż dołoży wszelkich starań, aby sprostać zadaniu i godnie kontynuować dzieło swojego poprzednika, dzięki którym jednostka zapisała się w historii gminy licznymi sukcesami.

BM

Komentarze