Gmina Chmielno Wywiady

,,Budujemy wakacyjną ofertę tak, aby każdy turysta coś otrzymał’’

Z Edytą Klasą, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chmielnie rozmawia Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

Pani Dyrektor, zaczęliście sezon wydarzeniem mocnym – Festiwalem Truskawek Kaszubskich. Co przygotowaliście na następne tygodnie? (rozmowa z 7 lipca przyp. autora)

W następnym tygodniu odbędzie się widowisko folklorystyczne „Wesele Kaszubskie”, poprzedzone będzie wernisażem fotografii przyrodniczych Krzysztofa Najdy, zaprzyjaźnionego mieszkańca Trójmiasta. W niedzielę 10 lipca odbędzie się w kościele w Chmielnie pierwszy z cyklu koncertów ,,Usłyszeć Chmielno’’, koncert muzyki klasycznej. Kolejny będzie w Miechucinie na zakończenie wakacji. Poza tym stały punkt programu, czyli Czwartkowe Targowiska. Mamy też rozbudowany wakacyjny repertuar kina. Z rzeczy stałych, które co tydzień organizujemy, też z myślą o turystach, to spacery nordic walking z pogadankami na temat ziół. Robimy to wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich „EkoBabki” z Chmielna. Jutro 8 lipca jedziemy na molo do Sopotu i będziemy prezentować walory gminy Chmielno w ramach wydarzenia „Pomorska gmina na Molo”. Jadą nasze KGW i Ludwika Wenta, która została tegoroczną ,,Królową Truskawek’’, Tadeusz Makowski oraz pracownicy GOKSiR, którzy przygotują punkt informacji turystycznej, animacje dla dzieci oraz oprawę muzyczną. Nasza kapela kaszubska, którą koordynuje Piotr Jereczek, ponadto wystąpi z programem artystycznym w Muszli Koncertowej ma Molo. To drugi nasz wyjazd na to wydarzenie.

W następnym miesiącu, 7 sierpnia zapraszamy na specjalne widowisko z okazji 50-lecia serialu ,,Podróż za jeden uśmiech’’. 14 sierpnia na stadionie gminnym odbędzie się mecz charytatywny. Kolejne wydarzenie 21 sierpnia – Festiwal Tradycji Kaszubskich. Pod tym szyldem łączymy Mistrzostwa Polski w Zażywaniu Tabaki i Dożynki Gminne. Robimy to po raz kolejny w takiej formule. A tuż po wakacjach 10 września Pomorska Spartakiada KGW. Cały kalendarz imprez jest opublikowany na naszej stronie.

Od początku, kiedy kieruję GOKSiR założyliśmy, że jego oferta na czas lata musi być tak zbudowana, aby turysta przyjeżdżając do nas miał możliwość udziału w wydarzeniu kulturalnym, sportowym albo rekreacyjnym. To mogą być wydarzenia mniejszego formatu, ale zawsze w danym tygodniu coś się dzieje.

Czy w tegorocznym programie jest coś innego, wyjątkowego?

Tak. Będzie nim wydarzenie z 7 sierpnia. Aby wszystko przygotować, tak jak należy, połączone zostały tutaj siły wspólnie z Lokalną Grupą Rybacką ,,Kaszuby’’. W programie widowiska kilka punktów nawiązujących do tamtego wydarzenia kręconych w Chmielnie. Wyświetlimy piąty odcinek serialu ,,Podróż za jeden uśmiech’’, którego akcja działa się na placu przed piekarnią. Jest już przygotowywany wóz drabiniasty, którym jechali filmowy Duduś i Poldek. Ale przygotowywany jest też film nawiązujący do tamtej podróży. Robi go Piotr Zatoń i Piotr Dorosz. Jego premiera będzie w naszym ,,Kinie za Rogiem’’. Ogłoszony jest też konkurs dla autostopowiczów. Wystartują z Łodzi i mają dotrzeć do Chmielna. Przygotowujemy dla nich pole na namioty. Będzie konkurs na walizkę Dudusia. Trzeba będzie zapakować się, przyjść z walizką i pokazać jak mogła wyglądać walizka Dudusia. Mam nadzieję, że program tego wydarzenia zainteresuje wszystkich.

Tegoroczny program jest bardzo bogaty. Skąd instytucja przez Panią kierowana bierze środki na te wszystkie wydarzenia? 

Nie jest żadną tajemnicą, że duża część tych wydarzeń jest efektem złożonych przez nas projektów. Mam już ten komfort, że zespół jest coraz bardziej wdrożony w ich pisanie, realizację i rozliczanie. Dlatego też możemy sobie pozwolić na większą liczbę tych projektów do realizacji. Na skuteczność też nie mogę narzekać. Na dziewiętnaście złożonych w tym roku wniosków, czternaście odniosło sukces. Cztery z nich to projekty partnerskie. Wczoraj byliśmy z zespołem koordynatorów projektów – pracowników GOKSiR na szkoleniu w Urzędzie Marszałkowskim, ponieważ pięć naszych wydarzeń uzyskało dofinansowanie w tegorocznym konkursie dotyczącym obszarów wiejskich. Dzięki temu możemy organizować wydarzenia plenerowe, ale też różne działania edukacyjne, związane z promocją kultury kaszubskiej, czy działania aktywizujące mieszkańców.

Proszę powiedzieć szerzej, kto jest odbiorcą tych wydarzeń?

Dzięki projektom, wydarzenia przez nas przygotowywane możemy adresować do różnych grup mieszkańców. Mamy projekty adresowane do młodych, rolników, branży turystycznej czy KGW. Na przykład jeden z projektów dotyczy opracowania i wydania leksykonu kuchni kaszubskiej. Chcemy usystematyzować kwestie związane z dziedzictwem kulinarnym regionu. A dzięki temu turysta, który otrzyma taki leksykon będzie miał lepsze rozeznanie w tym co jest tradycją kuchni kaszubskiej. Liczymy, że wpłyniemy na stereotypowe myślenie, że tutaj tylko śledź po kaszubsku, pulki, a przecież ta kuchnia, choćby ze względu na bliskość Gdańska, portu i dostępność produktów była bogatsza. Kolejny projekt, który został wysoko oceniony to produkcja śpiewogry – operetki, której libretto będzie oparte na kanwie życia i przygód Remusa. To produkt, który będziemy mogli zaoferować turystom. Ten projekt został wysoko oceniony, bo był w pierwszej dziesiątce na 1650 projektów złożonych do Narodowego Centrum Kultury.

A czy wśród nich jest taki, którym pochwalić się możecie tylko Wy?

Jestem bardzo zadowolona z projektu, który skierowaliśmy do Ministerstwa Kultury, do programu ,,Kultura ludowa i tradycyjna’’. Został on bardzo wysoko oceniony, gdyż znalazł się w pierwszej piątce. Być może dlatego, że jest taki komplementarny. Chodzi o warsztaty budowy instrumentów ludowych. Jesteśmy już po trzech sezonach. Wcześniej budowaliśmy diabelskie skrzypce, w kolejnym roku uczyliśmy budować burczybasy, w ubiegłym bazuny. W tym roku będziemy budować instrument pasterski – ryńczyk. Te projekty oparte są na kaszubskich tradycjach muzycznych, a ich istotą jest podtrzymanie umiejętności wytwarzania kaszubskich instrumentów ludowych. Przyznam, że kiedy pierwszy raz składaliśmy wniosek do Instytutu Muzyki i Tańca w Warszawie na warsztaty budowy diabelskich skrzypiec, to ten projekt spotkał się z entuzjazmem. Okazało się, że mają z południa, z gór, z innych regionów wnioski, a po raz pierwszy do programu Szkoła Mistrzów Budowy Instrumentów Ludowych złożyliśmy projekt z Kaszub. Byliśmy pod tym względem prekursorem, bo jako pierwsi złożyliśmy wniosek. Obecnie właśnie ten temat instrumentów został tak bardziej wyłuskany przez kaszubskie instytucje kultury. Np. w ofercie wejherowskiego muzeum teraz też są warsztaty, podczas których można poznać te tradycyjne instrumenty kaszubskie. A co nas skłoniło? Mamy człowieka, który potrafi to robić, ma fach w rękach. To Tadeusz Makowski. Szkolimy uczniów i widzimy, że ta umiejętność, bo taki jest też w założeniu efekt tego projektu, że umiejętność wytwarzania instrumentów jest przekazywana młodym.

W ramach tych projektów też powstają filmy, które są instruktażem. Kamera chodzi za mistrzem i uczniem, by pokazać cały proces wytwarzania instrumentu. Z tego też korzystamy, bo kiedy w Domu Kultury gościmy grupy uczniów, najczęściej w ramach nauki język kaszubskiego, to mogą w naszym kinie obejrzeć taki 20-minutowy film.

Czy sporo szkół korzysta z możliwości obejrzenia tych rzeczy?

To jest pojęcie względne. Moce przerobowe mamy większe. Nie tylko mogą obejrzeć film, ale też spotkać się z mistrzem.

Z projektów inwestycyjnych to udało nam się pozyskać dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Pierwsza dotacja pozwoliła nam zainicjować temat kina w Chmielnie. W bieżącym roku dostaliśmy dotację na modernizację kina, na wdrożenie programu internetowej rezerwacji i sprzedaż biletów. To cieszy, bo krąg tych beneficjentów PISFu szczęśliwców jest wąski. W skali kraju jesteśmy jedynym ,,Kinem za Rogiem’’, które w tym roku dostało to dofinansowanie.

Sezon wakacyjny to zawsze czas intensywnej pracy zespołu GOKSiR. Prowadzimy Centrum Informacji Turystycznej, dbamy o plażę w Chmielnie, organizujemy zajęcia wakacyjne dla dzieci, wydarzenia plenerowe i pozostałą ofertę skierowaną do turystów. Ten czas jest dla nas dużym wyzwaniem, więc można powiedzieć, że My wakacji nie mamy.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze