Gmina Sierakowice Sport

Futsal. Widzew Łódź okazał się za mocny dla We-Metu

Porażką 7:2 zakończył się mecz We-Metu z Widzewem Łódź. O ile początek spotkania napawał optymizmem na ugranie jakiegoś punktu, to kolejne etapy spotkania dały wyraz kibicom licznie zgromadzonym i żywiołowo dopingującym na hali w Sierakowicach, że uda się coś ugrać.

Zawodnicy trenera Kocota co prawda zdobyli pierwszą bramkę i dosyć długo utrzymywali prowadzenie, ale wtedy z każdą minutą do głosu dochodzili goście, którzy wykorzystywali błędy ekipy z Kaszub, szczególnie w bocznych strefach parkietu. Do przerwy We-Met schodził przy prowadzeniu gości 3:2 i każdy miał nadzieję, że można coś z tego spotkania wycisnąć. Niestety druga połowa to dominacja i pokaz siły Widzewiaków, którzy wygrali swój 4 mecz z rzędu.

Mecz już w tę niedzielę

Teraz przed drużyną z Kaszub kolejna kolejka do rozegrania. W najbliższą niedzielę 19 listopada do Sierakowic zawita AZS UW Darkomp Wilanów, w celu rozegrania meczu 12 kolejki z We-Metem. Początek tego spotkania o godzinie 17.

Ta drużyna zajmuje jedno miejsce wyżej od We-Metu. Z 9 punktami w 10 meczach zajmują 12 miejsce. We-Met Futsal Kamienica Królewska jest na 13 miejscu z 8 punktami.

Przed zespołem trenera Kocota niezwykle ważne i trudne spotkanie. Jeżeli chcą poważnie myśleć o utrzymaniu się w najwyższej klasie rozgrywkowej futsalu w Polsce, zdobycz punktowa powinna być nieodzowna.

– Po ostatnich ciężkich tygodniach liczymy na przełamanie zespołu i powrót na właściwe tory. Klub kolejny raz liczy na wsparcie i gorący doping swoich kibiców, których chwalił i był pod wielkim wrażeniem łódzki Widzew – komentują władze klubu.

Nad/opr.red

Komentarze