Gmina Kartuzy Samorząd

Joanna Senyszyn posłanka SLD poucza radnych z PiSu

Sprawa zmian nazw ulic w Kartuzach.

Propozycja zmian nazw niektórych odcinków ulic w mieście, po to, aby nadać im imiona najwybitniejszych Polaków naszych czasów – Św. Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, wywołała burzę nie tylko w regionie, ale i w całym kraju. Pozytywne ich zaopiniowanie pobudziło do głosu środowisko Lewicy Pomorskiej na czele z posłanką Joanną Senyszyn. Jej pouczenia dotyczące sprawy spotkały się z odzewem ze strony reprezentantów środowiska Prawicy w kartuskim.

Wszystko zaczęło się od pytania, które padło w ubiegłym roku w związku ze 100-leciem urodzin Św. J. P. II ,,Jak uczcić ten jubileusz w Kartuzach?” Pojawiała się propozycja mówiąca o nadaniu Jego  imienia odcinkowi ul. Wzgórza Wolności od ul. Chmieleńskiej do Placu Św. Brunona.

Rok 2020 skończył się, ale pomysł został. Wniosek w tej sprawie wpłynął do Rady Miejskiej w Kartuzach. Obok niego dwa inne. Chodzi o nazwanie fragmentu ul. Kolejowej ,,ul. ks. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego” i fragmentu obwodnicy Kartuz od ronda Gryfa Pomorskiego do ronda Armii Krajowej imieniem ,,Marii Szymichowskiej”, łączniczki AK. Pracująca nad nimi Komisja Petycji, Skarg i Wniosków pozytywnie zaopiniowała wszystkie trzy. Jej członkowie nie posłuchali uwag wiceburmistrza Wojciecha Jaworowskiego, który odradzał, tłumacząc, że realizacja pomysłu pociągnie za sobą koszty i burzy to, co dobrze funkcjonuje od lat. Podsumowując, urząd miasta był przeciwko pomysłowi, a radni komisji twardo stali na stanowisku, że tak powinno być, bo tego chcą mieszkańcy. Władza podnosiła, że ten argument jest mocno naciągany. Jak nic zrodził się kolejny spór.

Na pomoc przybywa Pomorska Lewica

Przeciwnicy pomysłu zyskali sojusznika. Sporem o nazwy ulic zainteresowała się Pomorska Lewica. Jej list adresowany do komisji rozpatrującej wnioski nawoływał do rezygnacji z pomysłu i wspierał stanowisko Mieczysława Grzegorza Gołuńskiego, burmistrza Kartuz.

,,Apelujemy o rezygnację ze zmian nazw ulic powodujących koszty dla mieszkańców, jak również o szczególną refleksję w doborze patronów, w celu zaspokojenia oczekiwań i wrażliwości pełnego przekroju społecznego mieszkańców, a nie tylko osób o określonym światopoglądzie.”

Kończył się uwagą, aby kartuscy radni skupili się na realnych, namacalnych i codziennych problemach mieszkańców. 

Kiedy sprawy poszły tak daleko, próbę wyjścia z impasu podjął burmistrz M.G. Gołuński. Zaproponował on utworzenie ,,Nagrody im. Św. Jana Pawła II” dla trojga wybitnie i wszechstronnie uzdolnionych dzieci z terenu gminy Kartuzy. W oświadczeniu wydanym w tej sprawie, burmistrz informuje, że przedstawi ten pomysł na najbliższej sesji RM. 

Posłanka Senyszyn grzmi w interwencji

Jeszcze dalej w sprawie posunęła się liderka Pomorskiej Lewicy – poseł Joanna Senyszyn. Temat zmiany nazw ulic w malutkich Kartuzach stał się tematem interwencji poselskiej. J. Senyszyn skierowała pismo do przewodniczącego rady Miejskiej w Kartuzach, w którym jej pytania dotyczące kosztów zamiany nazw ulic ginęły w gąszczu uwag mówiących, dlaczego kartuscy radni nie powinni zaakceptować nowych nazw.

,,Za największe nieporozumienie uważam jednak wybór planowanych patronów ulic. W sytuacji, kiedy kilkudziesięciu polskich biskupów jest oskarżonych o ukrywanie przestępstw pedofilskich, a kilku o popełnienie, honorowanie ich nauczycieli i mistrzów kompromituje samorząd, a lekceważenie opinii mieszkańców w tej sprawie obniża zaufanie do radnych(…) Jako posłanka na sejm RP, zwracam się do Rady o niezmienianie nazw ulic i wstrzemięźliwość w kreowaniu patronów z grona duchowieństwa, które jest skompromitowane aferami pedofilskimi i obyczajowymi oraz przekrętami finansowymi.”

J. Senyszyn uderza w symbole kościoła

Pomorska posłanka SLD znana jest z tego, że nazwała krzyż – święty symbol dla 2,2 mld ludzi na świecie ,,dwiema zbitymi deskami”. Imputuje w liście, że papież JP2 „utrzymywał tajną instrukcję Crimen Solitationis, która nakazywała chronić i ukrywać kościelnych pedofilów, utrudniać śledztwa i niszczyć dowody przestępstw”. Pani profesor nauk ekonomicznych być może nie wiedziała, że to właśnie Jan Paweł II doprowadził do zastąpienia „Crimen Solitationis” z 1922 r., instrukcją „De Delictis Gravioribus”, w której zobowiązał biskupów do informowania o każdym przestępstwie seksualnym duchownych Kongregację Nauki Wiary, a ewentualnym ofiarom pozostawił wolną rękę w dochodzeniu swoich praw przed sądami cywilnymi.

Odpowiedź przewodniczącego rady

Słusznie odpowiedział jej przewodniczący RM Mariusz Treder, iż wiązanie JP2 z pedofilią jest obrzydliwym populizmem.

,,Nawiązując do Pani opinii dotyczącej pontyfikatu Świętego Jana Pawła II nadmieniam, że osobiście całkowicie się z nią nie zgadzam. Zdaniem historyków Karol Wojtyła popierając ideę niezależnych, wolnych związków zawodowych, walnie przyczynił się do upadku systemów komunistycznych w państwach bloku wschodniego, dzięki czemu odbyły się w Polsce pierwsze wolne wybory pozwalające demokratycznie wybranym radnym podejmować decyzję w imieniu większości – na przykład w zakresie zmian nazw ulic.”

 W swojej odpowiedzi M. Treder sugeruje, że mieszkańcy Kartuz bardziej wdzięczni byliby, gdyby posłanka zainteresowała się rzeczywistymi bolączkami gminy, takimi jak: brak obwodnicy, brak gazyfikacji wielu obszarów i stanem dróg.

W sprawie głos zabrała również radna Sejmiku Wojewódzkiego z ramienia PiS Sylwia Leyk. Wczoraj 25 stycznia w sprawie wypowiedział się również radny powiatowy Andrzej Bystron, członek Solidarnej Polski. Przytoczył on pamiętne słowa Hieronima Derdowskiego ,,Nigdë do zgùbë Nie przińdą Kaszëbë, Marsz, marsz, marsz za wrodżem! Më trzimómë z Bòdżem”.

Na jutrzejszej sesji Rady Miasta Kartuzy, radni będą zajmować się tą sprawą. Czy spór, który tym razem wymknął się daleko poza granice miasta i gminy zostanie zakończony?

red.

Komentarze