Gmina Stężyca Wywiady

,,…Odwiedzający nas są zachwyceni obiektem…’’

Z Martą Krupińską, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Stężycy rozmawiał Dariusz Tryzna, redaktor naczelny.

Jak wygląda podsumowanie pierwszego miesiąca pracy placówki?

To był bardzo intensywny czas. W okresie od 8 marca do dziś bibliotekę odwiedziło 3 tys. osób.  Przybyło nam 230 nowych czytelników, co pozwoliło nam osiągnąć wynik tysiąca już zarejestrowanych kont bibliotecznych. Wypożyczyliśmy 1026 książek. Dodatkowo sto nowości czytelniczych pojawiło się w naszym księgozbiorze. Dla osób zatrudnionych tu poza mną było to nie lada wyzwaniem.

Poza tym w naszej bibliotece dużym zainteresowaniem cieszą się seanse filmowe oraz warsztaty plastyczne. Od kwietnia pojawiła się stała oferta zajęć bibliotecznych oraz seansów filmowych, na które serdecznie zapraszamy mieszkańców gminy. To oferta bezpłatna. Szczegółowy ich harmonogram można oglądać na bieżąco na stronie i Facebook’u biblioteki.

Filmy, które prezentujecie to obrazy, które można obejrzeć w komercyjnych salach kinowych?

Sala, którą tutaj dysponujemy celowo została nazwana aulą multimedialną. Ona jest wielofunkcyjna. Nie tylko do projekcji filmowych, ale również do organizacji innych wydarzeń kulturalnych typu koncerty czy spektakle. My na początek uruchomiliśmy projekcje filmowe z tego względu, że obsługujemy je samodzielnie. Kupiliśmy licencję niekomercyjną i dzięki temu możemy zapraszać mieszkańców na filmy, które wybieramy z bogatej oferty. Są to hity filmowe ostatnich miesięcy, zarówno zagraniczne jak i polskie, takie co dopiero zeszły z ekranów kin komercyjnych.

Wspomniała Pani, że na tej scenie mogą się odbywać koncerty i inne. Czy są w planach prezentacje grup działających na terenie gminy, powiatu a może występy kabaretów?

Nawiązujemy kontakt z zespołami, które tutaj działają. Jest wiele osób pragnących wystąpić na deskach naszej sceny. Jeśli chodzi o działalność non profit, to mamy już kilka zainteresowanych zespołów i na pewno w najbliższym czasie będziemy chcieli zorganizować takie koncerty. Jeśli chodzi o ofertę bardziej komercyjną, czyli koncerty znanych wykonawców, to tutaj musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Wiąże się to bowiem z pozyskaniem dofinansowania. Na tę chwilę szczegółów jeszcze nie mogę podać, ale myślę, że już niedługo będziemy mogli się pochwalić harmonogramem takich wydarzeń.

Działacie ledwie miesiąc, a już jest sukces. Mam tu na myśli pozyskane pieniądze.

Jesteśmy bardzo dumni z grantu pozyskanego w ramach programu ,,EtnoPolska’’. Za te środki chcemy zorganizować kilka wydarzeń kulturalnych. Będą to warsztaty związane z promocją sztuki ludowej Kaszub. Będą przeznaczone dla 20-osobowych grup mieszkańców w różnym wieku. Będą to warsztaty malowania na szkle, plecionkarstwa, haftu kaszubskiego i tego typu sztuki ludowej. Oprócz tego w planach są dwa duże wydarzenia kulturalne. Jedno plenerowe, czyli ,,Piknik Kaszubski’’, na który zaprosimy tradycyjnego gawędziarza kaszubskiego. Będą też mini warsztaty kulinarne dla dzieci z truskawką kaszubską w tle, ponieważ będzie się to odbywało w okresie letnim. Mamy też plan zaproszenia do współpracy kilku lokalnych organizacji ten dzień.

Z jakimi jeszcze stowarzyszeniami chce Pani współpracować?

Od wielu lat pięknie współpracujemy m.in. ze Zrzeszeniem Kaszubsko-Pomorskim Oddział w Stężycy. Tak samo ze Stowarzyszeniem Nauczycieli Języka Kaszubskiego. Wspólnie organizujemy tutaj gminne eliminacje konkursu Rodnô Mòwa. Tę współpracę chcę podtrzymywać i rozwijać.  

Korzystając z okazji zapraszam do takiej współpracy wszystkich z terenu gminy, którzy chcą zaistnieć, pokazać się. To jest centrum inicjatyw lokalnych. Tak traktujemy bibliotekę, mimo że nie jest typowym domem kultury. Jednak jest to miejsce stworzone dla mieszkańców, dla organizacji, dla wszystkich, którzy chcą robić coś dla szerzenia kultury w regionie.

Zauważyłem, że w Dniu Otwartym było wiele akcentów związanych z pomaganiem uchodźcom z Ukrainy. Czy to działanie chcecie poszerzać?

Pomysł jest naturalną konsekwencją tego, że w gminie gościmy całkiem sporą liczbę przejezdnych z Ukrainy. Są to głównie kobiety z dziećmi. Faktycznie już na Dniu Otwartym nasi mieszkańcy przyprowadzili swoich gości, którzy mieli okazję nas poznać i odrobinę się z nami zintegrować. Idąc dalej postanowiliśmy zorganizować takie zajęcia animacyjno-adaptacyjne, które siłą rzeczy stanowią też formę nauki języka polskiego poprzez konwersację. Na pierwszym spotkaniu organizacyjnym ustaliliśmy, jaka forma zajęć i aktywności interesowałaby ich. Teraz zgodnie z odpowiedziami realizujemy pomysł. Odbyły się już spacery krajoznawcze po Stężycy. W tej chwili przerabiamy podręczniki, które zaproponowało ministerstwo, aby ułatwić obcokrajowcom naukę języka polskiego.   

Mocną ofertą biblioteki są multimedia. Czy jest ona wykorzystywana?

Muszę powiedzieć, że urządzeniami multimedialnymi najbardziej interesują się jednak młodsze dzieci. Przypuszczam, że młodzież czeka na bardziej zorganizowane zajęcia, które będą szły pewnie w kierunku cyfrowych i nowoczesnych technologii. Z tą ofertą potrzebujemy jeszcze chwili czasu, ale na pewno się przygotujemy. W okresie wakacyjnym chcielibyśmy już zaproponować zajęcia dla młodzieży, takiej powyżej 12 roku życia, która mogłaby rozwijać swoje zdolności.

Ten obiekt daje na pewno Pani, załodze duże możliwości, pole do popisu.  

Dokładnie tak. Można organizować różne wydarzenia. Chciałbym zaznaczyć, że oprócz szeregu bezpłatnych zajęć animacyjnych dla mieszkańców, wprowadziliśmy ,,Sobotę w Bibliotece’’. Jedna już jest za nami i cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Biblioteka jest po prostu szeroko otwarta dla wszystkich. Są i projekcje filmowe i warsztaty plastyczne i gry planszowe dla rodzin z dziećmi, dla młodzieży, dla dzieci. Każdy znajdzie coś dla siebie. Takie soboty są czystą przyjemnością.

Czy w tym czasie były takie sytuacje, że ktoś do Pani podchodził i gratulował tego obiektu, że był nim oczarowany, zachwycony?

Oczywiście. Muszę powiedzieć, że chyba wszyscy mieszkańcy są bardzo zadowoleni z obiektu. Budynek mieli też okazję oglądać przedstawiciele samorządu powiatowego i byli również zachwyceni. W ubiegłym tygodniu odwiedzili nas przedstawiciele z Urzędu Marszałkowskiego. Wszyscy byli pod wrażeniem zastosowanych tu rozwiązań i nowości technicznych. Jako ciekawostkę powiem, że wśród osób, które przyjechały z Ukrainy były panie artystki z Odessy, które na Dniu Otwartym miały okazję poprowadzić ze mną zajęcia plastyczne dla dzieci. Powiedziały wtedy, że nawet u nich w tak dużym mieście tak biblioteki nie ma.

Odwiedzający nas bardzo chętnie korzystają z dziedzińca. Szczególnie mamy z małymi dziećmi. Są tam ławeczki, na których można przysiąść. W ciepłe dni rozstawiamy na nim gry terenowe, chińskie kręgle czy lotki. W najbliższym czasie postaramy się, aby stanął automat z kawą. Liczymy też na to, że okresie letnim zawitają do nas turyści, więc również dla nich będą to udogodnienia.

Mieszkańcy już szczycą się tym obiektem, bo byłam świadkiem nie jednej sesji zdjęciowej na tle naszej biblioteki. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze