Nowe molo zachwyca pięknem bryły, wielkością i naturalnością. Powstało w rekordowo krótkim czasie. Na pewno w znaczący sposób podnosi walory turystyczne miejscowości i można śmiało powiedzieć, że będzie wizytówką Wiela.
Gmina zdecydowała się na tę inwestycję, gdyż stare molo na tej największej plaży gminnej nad Jeziorem Wielewskim, było konstrukcją wyeksploatowaną i nijak nie przystało do dzisiejszych standardów. Dzięki pozyskaniu 1,86 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych – Polski Ład, co stanowiło prawie całość kosztów zadania, inwestycja mogła ruszyć z miejsca. Jej generalnym wykonawcą zostało Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego z Warszawy. Przy realizacji zadania nie obeszło się bez problemów, gdyż podwykonawca, którego zadaniem było postawnie konstrukcji stalowej obiektu, nie nadążał ze swoim zadaniem. Inwestor w porozumieniu z gminą zastąpił go lokalną firmą – Drewar z Górek, której zadaniem pierwotnie było przygotowanie konstrukcji drewnianej.
– Weszliśmy na plac budowy 5 czerwca. Trzeba było zacząć od załatania dziur w pontonie, na którym miała stanąć maszyna do palowania. Termin zakończenia prac wymusił na nas odpowiednią organizację prac. Prace były prowadzone non stop przez dwie brygady. Najdłuższe pale, które zostały wbite w dno jeziora mają osiemnaście metrów. Na całą konstrukcję drewnianą poszło 130 kubików drzewa modrzewiowego – mówi Jan Wardyn, właściciel firmy.
Pięknie zaprojektowany obiekt
Jak usłyszeliśmy od wójta gminy Romana Brunke, podstawowe prace zostały zakończone 23 czerwca. Do końca miesiąca gmina uzyskała niezbędne pozwolenia na użytkowanie obiektu. W dniu wczorajszym ekipy firmy Drewar zajmowały się pracami wykończeniowymi i uporządkowaniem terenu.
Nowe molo ma kształt krzyża. Jego pomosty są szerokie na 5 metrów. Jego wygląd zachwyca, ponieważ wykorzystano charakterystycznego dla lokalnego budownictwa łuki, co idealnie wiąże się z drewnianą konstrukcją. Drewniany podest, który łączy molo z ciągiem spacerowym umożliwia bezproblemowy wjazd wózków dziecięcych i inwalidzkich. Cechą charakterystyczną obiektu jest kryty strzechą grzybek, na jego końcu miejsce dla ratowników. Na pewno będzie to również idealne miejsce na wykonanie fotografii pamiątkowych z pobytu w Wielu. Brakuje jeszcze wyposażenia, jak np. ławki, ale to wszystko wkrótce się pojawi. Najważniejsze, że gmina dotrzymała słowa i obiekt jest otwarty przed sezonem. Ta inwestycja gminy na pewno wzmacnia potencjał turystyczny nie tylko Wiela.
Do tematu będziemy powracać.
D. Tryzna