Zbiórka funduszy na letni odpoczynek dzieci jest głównym celem tego organizowanego od 2004 roku festynu. Cel akceptowany przez wszystkich parafian, stąd po kupony ustawia się kolejka długo przed oficjalnym rozpoczęciem wydarzenia. W jego organizację włączone są wszystkie grupy działające przy parafii a liczba sponsorów staje się coraz większa.
Płacąc za kupon uczestnik festynu daje malutką cegiełkę na ten zbożny cel. Zdecydowana większość bierze tych cegiełek po kilka, ale nie brak takich którzy płacą za kilkadziesiąt. Z drugiej strony organizatorzy dzięki dużej ilości sponsorów starają się w różny sposób za tę cegiełkę odwdzięczyć. Od drobnego upominku po bardziej wartościowe fanty. Wielu cieszyło się na widok otrzymanego worka z bulwami czy ogromnych cukinii. Pomysłowość tej „wymiany towarowo-pieniężnej” jest przeogromna.
Wakacyjny odpoczynek dla 250 uczniów
Festyn oficjalnie otworzyli ks. proboszcz Wacław Mielewczyk i Teresa Zelewska, dyrektor przodkowskiego oddziału Banku Spółdzielczego w Sztumie, który od samego początku wspiera inicjatywę parafian. Okazało się, że do tej pory z wakacyjnego wypoczynku w Pierszczewie skorzystało 250 młodych parafian w wieku od I do VIII klasy szkoły podstawowej. Jak powiedział ks. proboszcz, odbyły się dwa turnusy, podczas których dużo się działo.
Na wiele minut przed tym stanęła kolejka po festynowe kupony. Niektóre z nich upoważniały do skorzystania z atrakcji gastronomicznych festynu: waty cukrowej dla najmłodszych, kiełbasek z grilla dla wszystkich, czy kucha z kawą. Do woli można było korzystać z dmuchańców i innych atrakcji przygotowanych przez parafialnych aktywistów.
Najwięcej emocji dostarczyło losowanie super nagród. Tradycyjnie roweru od wójta gminy Andrzeja Wyrzykowskiego i łoża małżeńskiego od lokalnej firmy meblowej.
D. Tryzna