Podczas sesji z 26 października rozgorzała dyskusja nad uchwałą dotyczącą sprzedaży działki gminnej w Trzebuniu. Wójt Leszek Pobłocki przekonywał, że „trzeba uruchomić działki gminne”, ale część radnych miała swoje spojrzenie na tę propozycję. Ostatecznie poparli pomysł włodarza gminy.
Większość terenów gminy Dziemiany to obszary objęte ochroną przyrody. Terenów inwestycyjnych jako takich gmina nie posiada. W jej zasobie są małe nieruchomości, ale nie wszędzie działki te mogą być ternem inwestycyjnym. Jednym z wyjątków jest działka w Trzebuniu, którą gmina zamierza sprzedać.
Zanim przystąpiono do procedowania, wójt skierował do radnych słowa, które miały ich przekonać do decyzji. Jest erudytą, więc padło wiele słów o korzyściach jakie ta sprzedaż przyniesie budżetowi gminy i mieszkańcom. Wójt wielokrotnie powtórzył, że „gminne działki należy uruchomić”.
Uwagi radnych
Choć ze strony radnych nie padły żadne negatywne uwagi dotyczące samej operacji, to mieli oni kilka zastrzeżeń. Radny z Trzebunia wyszedł z uwagą, że na działce tej jest las, więc jej wartość jest większa. Okazało się jednak, że są to samosiejki. Natomiast, odpowiadając na uwagę co do wartości działki, wójt zaznaczył że będzie ona odpowiednio „w górę” wyceniona. Wpływ na tę wycenę może mieć nawet fakt, że w tym roku sołectwo Trzebuń zdobyło tytuł najpiękniejszej wsi w powiecie. W trakcie dyskusji padły również zapytania, co może być ulokowane na tej działce i czy gmina będzie miała wpływ na to. Ostatecznie radni przyjęli propozycję wójta i zaakceptowali uchwałę.
D. Tryzna