Gmina Stara Kiszewa Sport

Futsal kobiecy. Lew Lębork zwycięzcą Wojewódzkiego Pucharu Polski

Puchar Polski kobiecego futsalu na szczeblu województwa pomorskiego rozegrano w pięknej hali sportowej w Starej Kiszewie. Wzięło w nim udział sześć drużyn. Kibice tej dyscypliny otrzymali sporo dobrych wrażeń.

Uczestnicy Pucharu zostali podzieleni na dwie grupy i każdy grał z każdym. Z pierwszego do następnego szczebla rozgrywek wyszły drużyny Marcus Gdynia i AZS Uniwersytet Gdański II. Z drugiej natomiast Pogoń Tczew II i Lew Lębork. Zwycięzcą pierwszego półfinału została drużyna z Lęborka.

– Mecz wyglądał bardzo fajnie. Dziewczyny z Lęborka grały bardziej skutecznie i wykorzystywały zdecydowanie każdą sytuację. Stąd ich zwycięstwo 1:3 z Marcusem jest zasłużone – komentował mecz Krystian, pasjonat futsalu

W drugim Pogoń Tczew II zagrała z UG II. Zwycięzcą okazała się drużyna z Tczewa. Wszystkie trzy bramki zapisała na swoje konto zawodniczka tej drużyny Anna Węsierska. W finale zmierzyły się drużyny z Lęborka i Tczewa. Pierwsza połowa meczu była wyrównana, ale to Lębork zakończył ją zwycięsko. Druga odbyła się już pod dyktando zawodniczek ,,Lwa’’, tym bardziej że za nieprzepisowe zagranie bramkarka Pogoni opuściła boisko. W ostatnich minutach dziewczyny z Lęborka strzeliły jeszcze dwa gole i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla nich.

Gala Pucharu

Do Starej Kiszewy na to święto kobiecego futsalu przybył Radosław Michalski prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej oraz Małgorzata Mierzejewska przewodnicząca Komisji Piłki Kobiecej w PZPN. Obecny był również Marin Pick wójt gminy i Mateusz Adamczyk trener z Wierzycy Stara Kiszewa. Na początku goście podziękowali statuetką wójtowi gminy za możliwość przeprowadzenia na tej hali gminnej rozgrywek Pucharu. Następnie zostali udekorowani najlepsi zawodnicy rozgrywek. Najlepszym strzelcem okazała się Marta Pietrzykowska, bramkarką zaś Martyna Labuda. Natomiast najlepszą zawodniczką okrzyknięto Weronikę Lejk. Zwycięzcą Wojewódzkiego Puchar Polski futsalu kobiet została drużyna Lwa Lębork.

– Rozgrywki Pucharu zorganizowaliśmy tutaj, ponieważ podejmujemy szereg działań promujących piłkę nożną kobiet. Mam nadzieję, że po tym wydarzeniu więcej dziewcząt zainteresuje się tą dyscypliną sportu – mówiła M. Mierzejewska z władz PZPN

 D. Tryzna

Z Mateuszem Adamczykiem, trenerem grup młodzieżowych oraz drużyny seniorskiej Wierzyca Stara Kiszewa, rozmawiał Dariusz Tryzna.

Jak to się stało, że kobieca piłka nożna zawitała do Starej Kiszewy?

Współpracujemy z Pomorskim Związkiem Piłki Nożnej od dłuższego czasu. Kiedy padła propozycja zorganizowania tutaj Pucharu, po konsultacji z GOKSiT-em i ustaleniem terminu zgodziliśmy się na to. Dlatego dzisiaj tu jesteśmy.  Wierzymy, że nie jest to ostatni turniej i że przyszłościowo do Starej Kiszewy jeszcze coś ciekawego zawita.

Czy może to sprzyjać rozwojowi Waszych drużyn?

Oczywiście. W naszym klubie drużyna seniorka była od zawsze. Od pięciu lat rozwijamy drużyny juniorskie. Zaczęliśmy od podstaw. Z roku na rok jest tych drużyn młodzieżowych coraz więcej. W najmłodszej drużynie juniorów są nie tylko chłopcy, ale również dziewczynki. Mamy nadzieję, że przyszłościowo zaowocuje to tym, że powstanie tu być może drużyna kobieca.

Dziękuję za rozmowę.

Komentarze